Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Pisz jeśli masz problem z zepsutym wykrywaczem, podejrzewasz że jest zepsuty, nie rozumiesz jego dziwnego zachowania itp.

Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » czw sty 05, 2017 9:55 pm

Dzien Dobry. Wpadl mi w rece zaniedbany okaz Garretta Infinium. Pracuje, ale pokretla bardzo twarde, sluchawki zlutowane na krotko, o szczelnosci nawet nie mysle.Warto byloby tez zweryfikowac jego zachowanie (znajduje, gleboko tez, rozroznia, ale tez duzo mowi pod nosem miedzy sygnalami. Moze PI tak ma, nie wiem, to moj pierwszy). Mieszkam w Barcelonie, ale jesli sie uda wolalbym zeby sprzet zobaczyl ktos kompetentny, raczej nie stad (doswiadczenie nabyte przez 15 lat w Hiszpanii), Mam pomysl wziac go na wiosne pod wode. Moge liczyc na pomoc? Pozdrawiam-
Maciej.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » czw sty 05, 2017 11:22 pm

Witam,

Z opisu nie wygląda by elektronika była zepsuta. Potencjometry powinny ciężko chodzić, bo są uszczelniane o-ringami.
Do naprawy/wymiany byłoby zatem złącze słuchawkowe (i słuchawki) i może jakieś inne elementy mechaniczne do wymiany.

Zdjęcia można prosić?

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » pt sty 06, 2017 9:54 am

w ciagu dnia dosle zdjecia.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » ndz sty 08, 2017 3:49 pm

Witam i przepraszam za zwloke. Zdjecia:

http://imageshack.com/a/img924/4608/bABuKa.jpg
http://imageshack.com/a/img922/1833/c7JBKn.jpg
http://imageshack.com/a/img922/9765/WS8yQW.jpg
http://imageshack.com/a/img922/4248/BG2Dsf.jpg
http://imageshack.com/a/img924/7500/vnqQS8.jpg
http://imageshack.com/a/img922/9050/5BA6Ps.jpg
http://imageshack.com/a/img923/456/6IdIxf.jpg

Swoje, jak widac, przeszedl. Niestety, nie znam historii. Trafil do mnie od drugiego wlasciciela, ktory przez 2 tygodnie probowal sie z nim porozumiec (bez instrukcji, pomocy czy doswiadczenia). Pierwszy wlasciciel natomiast juz nic nikomu nie opowie...

Pozdrawiam.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » ndz sty 08, 2017 6:20 pm

Pierwszy wlasciciel natomiast juz nic nikomu nie opowie...


Dopadli go agenci Garretta za doprowadzenie ich produktu do takiego stanu?

Panel czołowy do wymiany. Słuchawki oryginalne do dokupienia. Reszta to chyba kosmetyka.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » wt sty 10, 2017 10:13 pm

Dobry wieczor. To co, przysylac? moglbym to zrobic kolo poniedzialku. Sluchawki mysle kupic tutaj, jest diler Garretta. Jesli go wysle bez nich bedzie to problem?
Pozdrowienia.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » wt sty 10, 2017 10:34 pm

Można przysłać. Słuchawki niekonieczne.

viewtopic.php?f=1&t=236

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » czw mar 14, 2019 10:18 am

Dzien dobry.
Prosze wybaczyc te dwuletnia przerwe, inne sprawy zepchnely temat na koniec listy.
Jesli wciaz moge liczyc na pomoc- pacjent dotrze w dwa tygodnie najdalej.
Rozumiem sytuacje i nie licze na zadna szybka naprawe.
Jesli go przyslac- to z cewka?
Pozdrawiam.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » czw mar 14, 2019 10:25 am

Na wiosnę nie ma czegoś takiego jak szybka naprawa.
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » czw mar 14, 2019 11:41 am

Jasne. Wyobrazam sobie. Niech trwa, ile trzeba. Przysylac?
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » pt mar 15, 2019 12:29 am

Tak. Póki jeszcze mam podzespoły.
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » wt mar 26, 2019 9:52 am

Dzien Dobry
Wyslalem kilka dni temu, lada dzien sprzet powinien pojawic sie w Gliwicach.
Moj telefon:


bede czujny.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » wt mar 26, 2019 10:12 am

Dane osobowe usuwam.
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: ProScan » sob maja 04, 2019 2:14 pm

Rozpakowałem paczkę.

Wykrywacz wygląda jeszcze gorzej niż na zdjęciach.

Wtyczki od sondy brak, kable rozprute, jakieś mostki na płytce, jeden z układów ewidentnie wymieniany i źle wlutowany, dwa nieoryginalne kondensatory, wtyczki zapaprane żywica. Generalne ktoś mocno ingerował w elektronikę.
Obudowa też wygląda gorzej - niewątpliwie w ciągu wspomnionych dwóch lat, dorwał się do niego kolejny matołek z dwiema lewymi rakami, brakiem umiejętności, zerową wiedzą i mnóstwem tupetu.

Na metal reaguje, ale dziwnie - najpierw cichnie, potem sygnał rośnie. Przypuszczenie coś pomieszane w kabelkach - ale może to wina elektroniki.

Niestety, ale ja w nie naprawiam wykrywaczy w których ktoś grzebał. viewtopic.php?f=1&t=4112

Ponieważ nie dopytałem o to (Pan nic nie pisał o ingerencji w elektronikę, ani o dewastacji wtyczki od sondy), to trochę poczuwam się do nieporozumienia.

Wykrywacz odeślę na swój koszt na adres w Polsce. Do Hiszpanii mogę też odesłać, ale kosztów nie pokrywam.

Załączam fotki. Uszczelniania woskiem już mi się nie chciało fotografować. Ten wykrywacz nigdy pod wodę i tak nie zejdzie.

DSCN2669.JPG

DSCN2667.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Naprawa (i przeglad?) INFINIUM LS

Postautor: Ovca » wt lis 26, 2019 10:25 pm

Dobry wieczor. Przepraszam za opoznienie. Pojecia nie mialem, co dzieje sie w wykrywaczu. I dalej nie mam. Na panskich zdjecich widze mniej wiecej to, co ma w srodku radio. Jestem wolny od wiedzy o kondensatorach, mostkach, itp. Mowilem tez, ze niewiele wiem o jego historii. Jako, ze prawie codziennie bywam pod woda pomyslalem, ze go tam wezme. Uzywalem go sporadycznie przez pol roku, zeby sie oswoic z PI, wykopalem caly zlom w okolicy, potem wyslalem zdjecia, a pan zgodzil sie w nim pogrzebac. I tyle. Panskie podejrzenia, ze:

"niewątpliwie w ciągu wspomnionych dwóch lat, dorwał się do niego kolejny matołek z dwiema lewymi rakami, brakiem umiejętności, zerową wiedzą i mnóstwem tupetu. "

sa mocno nie na miejscu, zeby nie uzyc innych slow. Czas ten wykrywacz przelezal w szafie i czekal na swoja kolej. Gdyby bylo inaczej stawialo by mnie to w nieprzyjemnym swietle, a tego nie lubie.
Nie tracac wiecej Panskiego i mojego czasu dziekuje za zaangazowanie i obiecuje w najblizszych dniach wyslac wytyczne co do adresu.
Ovca
 
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 05, 2017 9:13 pm

Następna

Wróć do Naprawa wykrywacza

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron