wysłany wykrywacz

[piotr880]

w u/b tygodniu wysłałem do naprawy wykrywacz [ Fischer CZ-3D ]

wcześniej z 2 maile z zapytaniem [ do dzisiaj brak odpowiedzi ]

czy tak trudno odpisać ?

bo czytałem że priorytetowo sa traktowane zapytania elektronicznie wysłane

telefonicznie nic się nie dowiedziałem , i raczej trudno uzyskać połączenie

pozdrawiam Piotr

[ProScan]

No to przytoczę te emaile:

Sobota godzina 21:30

posiadam Fischer CZ-3D , prawdopodobnie [ a raczej pewnik ] załapał wodę
nie oddziela sygnału
ruszając samą cewką sygnalizuje [ w powietrzu ] , głośnik licho oddaje dźwięki
chciałbym wysłać do naprawy
jak wysłać ?
pod jaki adres ?
jaki czas naprawy ?

i następny:

Niedziela 8:46

przepraszam za wczorajszego maila
pisałem w nerwach , obecnie doczytałem co i jak
jutro wyślę na Pana adres wykrywacz , rozkręcony , w miarę czysty z bateriami w środku
dołączę opis co się dzieje[ tutaj też opiszę ]=
wykrywacz wzbudza się , głośnik źle funkcjonuje
poruszając ręką cewką na śrubie - też piszczy itp
możliwe że dostała się do niego woda - jest jakaś możliwość zabezpieczenia przed nią ?
opis dotyczy Fischer CZ-3D
czy instrukcję obsługi również dołączyć ? - jest od Pana

Rozumiem że nie był Pan na tyle bezczelny, żeby oczekiwać odpowiedzi w sobotę w nocy albo w niedzielę. A poniedziałek wykrywacz miał być (i został) wysłany. Był sens odpowiadać? Tym bardziej, że zapewne dotarł Pan do źródła, gdzie jest opisane wszystko, co potrzebne by wykrywacz wysłać.



proscan

[piotr880]

nie jestem bezczelny

ale wystarczy czasem sprawdzić pocztę

wiadomo , awaria , nerw itp [ ja się wywiązałem z opisu co do wysyłki , maili ]

więc - doszedł w końcu czy nie ?

będzie/jest naprawiany ?

bo tak naprawdę nadal nic nie wiem oprócz pretensji że pytam czy dotarła przesyłka czy nie

[ProScan]

Paczka dotarła.

Wiem -jestem rozkapryszonym, zarozumiałym dupkiem, któremu z wrodzonego lenistwa i buractwa nie chce się prowadzić korespondencji z klientami w sobotę i w niedzielę. Każda szanująca się firma by to zrobiła - a proscan, cham, nie. Sodówa do głowy odbiła.

Poprawy nie obiecuję.

Terminy są tutaj: viewtopic.php?f=1&t=236



proscan

[piotr880]

można i w ten sposób odpowiedzieć

ważne że mam potwierdzenie dostarczenia

teraz czas oczekiwania na naprawę i powiadomienie o pozytywnym załatwieniu [ kosztach itp ]

[piotr880]

minęło trochę czasu więc podpytam ponownie - ile jeszcze będzie leżał w kolejce do naprawy ?

[ProScan]

Na pytanie ile będzie leżał nie odpowiadam - nie zależy mi na przetrzymywaniu. Robię najszybciej jak się da.

Pan za to nie zrobił NIC żeby pomóc sobie i mi w przyśpieszeniu naprawy (vide wątek z linku powyżej). Danych do dzisiaj się nie doczekałem - widać Panu nie zależy.

Jak na razie to po pobieżnych oględzinach nie potwierdzają się zgłaszane problemy ("liche odtwarzanie dźwięku", reakcja przy potrząsaniu). Co to oznacza "nie oddziela sygnału" to chyba nikt poza Panem nie wie.

Jak na razie wygląda, że jest to wykrywacz przysłany niepotrzebnie, na zasadzie nieznajomości sprzętu (jakby Pan zaczekał na odpowiedź na pytania z soboty i niedzieli, to możne byśmy coś ustalili emailowo). Ale jeszcze zobaczę - co oczywiście będzie kosztować (instrukcja kupowana u mnie?). Póki co czekam na dane z formularza, bo wykrywacz będzie leżał na końcu kolejki.



proscan

[piotr880]

jeśli podałem numer instrukcji to chyba u Pana co ?

robi się pan bardzo bezczelny i przemądrzały [ ja znam się na swoim zawodzie - nie wiem co za awaria nastąpiła w wykrywaczu - jak napisałem - prawdopodobnie został zalany ] - trudno to odczytać !?
a leżąc tyle czasu elektronika wysuszyła się i może być w porządku

jeśli po 3 tygodniach ,, leżakowania '' nadal nie jest naprawa robiona to proszę mi przesłać wykrywacz z powrotem , jest wiele innych serwisów które mi łaski nie będą robiły

i proszę o szybką odpowiedź , nie mam zamiaru znowu czekać tygodnie

czy też mam płytę cd kolejnym razem wysłać i pokazać co jest uszkodzone/niesprawne ? [ a może nie potrafię tego zrobić jak wielce szanowny serwis sobie tego życzy ? ]

mnie klient nie pyta gdy mi zleca robotę czy potrafię to zrobić ,

a jeśli detektor nie przejawia symptomów awarii to po kie licho jeszcze tam leży

ps. mam dość oczekiwania - proszę się ustosunkować do tego co napisałem i albo ruszyć .............. i naprawiać albo odesłać

koniec komunikowania się = kropka

do poniedziałku czekam na wiadomość

[ProScan]

I wszystko jasne.

List znalazłem (leżał razem z papierami wyścielającymi paczkę).

Wykrywacz odsyłam - nie badam go dalej. Pokrywa Pan tylko koszt przesyłki zwrotnej.

Mam nadzieję, że to nasz ostatni kontakt.



proscan

[piotr880]

Mam nadzieję że wielu ludzi czyta ten temat i nie życzę nikomu tak przemądrzałego i zarozumiałego dupka któremu nawet nie chce się sprawdzić przesyłki a jedynie fochy stroić

dziękuję i NIE POZDRAWIAM

ps. co do kosztów pokrycie przeze mnie przesyłki zwrotnej to nie był bym taki pewien czy to ja powinienem płacić

detektor leżał nie ruszony od 3 tygodni - serwis po ponagleniach co rusz stroił fochy aż raczył zajrzeć do paczki = a tam o dziwo znalazł się opis prawdopodobnej usterki i numer serwisowej instrukcji obsługi

[ProScan]

Użytkownika Piotr880 już pożegnałem.

Oczywiście niczego kasować nie będę. Jakim dupkiem jest proscan i jakich ma klientów każdy sobie może zobaczyć i wyrobić własne zdanie.

Pełniłem oczywisty błąd nie pobierając opłaty za stracony czas na sprawdzanie sprawnego wykrywacza i na jałową korespondencję z prostym ludem. Słowo dupek pasuje w tej sytuacji idealnie. Spróbuję się poprawić, żeby byle kto nie używał tego słowa wobec mnie (i co gorsza miał rację).

Będę teraz pracował na kolejne miano: zdzierca.



proscan

PS

Za przesyłkę zwrotna płacę tylko wówczas gdy o coś poproszę do wypożyczenia. Ewentualnie w przypadku naprawy gwarancyjnej, gdy wina leży całkowicie po mojej stronie.

[ProScan]

Ciąg dalszy: http://www.poszukiwanieskarbow.com/foru ... 0&t=135854

Mam nadzieję że moderatorzy forum PS pozbyli się użytkownika o nicku j/w z powodu prostactwa, a nie jakiegokolwiek innego.



proscan