Nowy wykrywacz Armanda

[Armand]

Marku, możesz trzymać pinpointer za rurkę, zawsze możesz wynająć przyczepkę, żeby zawieźć pinpointer na poszukiwania, przełącznik może Ci obsługiwać osoba Ci bliska, najlepiej z Pomorskiego Forum. Następny Pinpointer zamierzam wykonać w sygnecie, aby zaspokoić Twoją potrzebę miniaturyzacji. Tylko za co go wtedy będziesz trzymał? Od dzisiaj, do obecnego pinpointera będę dołączał 20. metrową linkę, abyś go zostawiał na brzegu, jak pójdziesz się kąpać w bagnie, żeby Ci się nie zamoczył. Nie zapomnij wziąć do kąpieli swój ulubiony wykrywacz, na pewno Ci się nie zamoczy, na pewno ma szczelną obudowę

[gawron]

dobre

[Marek S]

No tak... a mnie to nie śmieszy. Masz panie Producencie dostęp do wszystkich elementów i technologii które ma taki White's itp. i co tworzysz? Taki to wiesz co, ja sam sobie zrobię

[ProScan]

No ja na miejscu Armanda tak bym nie zareagował.

Napisał bym tak:

Dziękuję za interesujące i krytyczne uwagi. Moja firma stara się wsłuchiwać w uwagi klientów i dostosowywać produkowane urządzenia do ich wymagań czy oczekiwań.

Obecny produkt opracowaliśmy na podstawie naszych doświadczeń i rozeznania potrzeb, uwzględniających także wysokość wydatków jakie potencjalni klienci gotowi byliby ponieść na zakup tego typu urządzenia.

Nie wszystkie zatem kryteria można było spełnić, ale ufamy że nasze urządzenie, znajdując szerokie grono użytkowników, udowodni swoją przydatność oraz wysokie walory użytkowe.

Wiem. Bełkot, ale nie obraźliwy.



proscan

[Armand]

Nie będę miło odpowiadał na zwykłe zaczepki i wszyscy z for o tym wiedzą. Kolega Marek S zaczepia mnie i robi to z premedytacją. Jakoś do tej pory nie przeszkadzały mu podobne pinpointery uznanych firm. Każdy wiedział, jak się trzyma za pudełko, a kolega Marek S ma z tym problem. Obsługa przełącznika "dwuręczna", szkoda, że kolega Marek S nogą nie obsługuje swojego "szczelnego" 5900. Zajrzyj do swojego pudełka 5900, a zobaczysz jak tam gwiżdże wiatr. Kolego Marku S, reszta elementów typu SMD jest z drugiej strony płytki drukowanej. Słabo to się robi, jak taki specjalista poci się swoją elokwencją na forum.
Jak sobie sam zrobisz, to najpierw zorientuj się ile w detalu kosztuje scalak do tego urządzenia, jak Ci się uda jeszcze go określić. A pudełko specjalnie nie jest małe. Ma być wygodne i pewne w chwytaniu.
Może kolega Marek S podał by swoje nicki z innych for?
Nie pierwszy raz spotykam się z "forowymi specjalistami", zazwyczaj są to te same osoby, klonujące się pod innym nickiem na każdym z for.

[ProScan]

OK - ja nie wiem czy kolega Marek S uwziął się na Armanda. Wyraził swoje wątpliwości - tak to odebrałem.

Proszę nie eskalować osobistych wycieczek.

Zamiast tego, kilka podobnych projektów:

Zaczynam od Armanda:



Jakieśchiny1





Jakieśchiny2


samoróba?


White's Bullseye


Jakieśchiny3

[Marek S]

@Armand źle mnie odbiera, to nie ma być czepianie się tylko konstruktywna krytyka (może mi nie wychodzi) a te porównania z innymi odbieram jako żałosne. "bo inni też robią nieszczelne oraz pudełka..."

Sprzęt który jest wykorzystywany pod chmurką, i ma częsty kontakt z ziemią to chyba normalne że powinien mieć szczelną obudowę? No chyba że rozmawiamy o zabaweczkach nie prawdziwym sprzęcie. To samo dotyczy wykrywaczy, utarło się że są nieszczelne ale to zła tradycja (oczywiście jest to wygodne dla producentów).

Wygląda mi na to że @Armand już jest z siebie dumny jak zrobi coś co przypomina produkty innych firm a gdzie własna głowa? Widzę że pudełko z prętem wszyscy kopiują ale to nie zmienia faktu że ergonomię ma coś takiego kiepską.


PS. Projektuję układy SMD od 20 lat

[Armand]

Marku S, skoro używasz słowo "żałosne", podaj jaki masz nick na innych forach? W szczególności na forum pomorskim i forum FDJota.

Cytuję:"To samo dotyczy wykrywaczy, utarło się że są nieszczelne ale to zła tradycja (oczywiście jest to wygodne dla producentów)"
Czy Twój nowy wykrywacz kultowej firmy 5900 jest szczelny? Czy krytykę jego szczelności przedstawiłeś producentowi? Jeżeli nie, to dlaczego masz większe wymagania w stosunku do krajowego producenta, niż w stosunku do niemalże monopolisty światowego?. No i chyba, że kupiłeś nie wykrywacz Whitesa, tylko "że rozmawiamy o zabaweczkach nie prawdziwym sprzęcie."
Oczywiście można robić szczelne pinpointery w szałowych obudowach, ale nie będą kosztowały one lekko ponad 100 zł, dobrze wiesz, że forma wtryskowa i jej projekt kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych.
A zresztą po co robić świetnie, skoro zawsze znajdzie się na forum jakiś chyba niespełniony konstruktor smd
Jeżeli projektujesz smd, chętnie nawiążę z Tobą współpracę, wystarczy to zaproponować i pokazać swoje ZAWODOWE osiągnięcia.
Nie wymagaj od małej polskiej firmy więcej, niż wymagasz i Ciebie stać [!] w stosunku do markowych wyrobów światowych producentów.

[ProScan]

Wystarczy. Kolega Marek S. wypowiedział się na temat pinpointera (mógł napisać co chce - jego prawo - np. że nie podoba mu sie buźkna na etykiecie i że dla nie go jest to żenujące, ze się tam znalazła).

Armand mu odpowiedział w granicach dobrego wychowania (aczkolwiek mógł inaczej jw).

Proszę już tej dwustronnej wymiany nie kontynuować.

Ktoś ma jakiś inne uwagi do polskiego producenta?

Uwagi do Whites'a na tym forum nie mają sensu, bo nikt z Whitesa tu nie zagląda . Zdziwiłby się, gdyby przeczytał, że jest uważany za monopolistę

Można ewentualnie ostrzec kupujących, że obudowa 5900 jest nieszczelna i hula w niej wiatr - ale o tym proszę w innym wątku.



proscan

[Marek S]

Pozwolę sobie dodać że do konstrukcji Whitesa mam też wiele zastrzeżeń (zdążyłem już złamać sztycę od cewki ale mogła być zmęczona). Gdyby jego konstruktor był osiągalny na forum to bym mu nieco nawtykał z tym że to stary model, dyskutować należy o konstrukcjach aktualnych. Nie widzę powodu dlaczego w Polsce nie miałby powstać wykrywacz czy pinpointer przewyższający takiego Whitesa.

Na pomorskim mam też Marek S na innych mnie praktycznie nie ma. Długo nie siedzę w tej branży

[newmc]

Pozwole wtracic kilka slow.
Panie Armand,przestan sie czepiac pomorskiego.Juz raz krytykowano tam twoje wyroby i jedyne co potrafiles odpowiedziec to straszenie mnie/bylem tam pod innym nikem/i innych sadami za krytyke. Krytykowac kazdemu wolno a jesli ktos ma odrobine oleju w glowce to stara sie sluchac aby w przyszlosci zadowolic klientow.Pomijajac to wszystko my Kaszubi jestesmy ludzmi praktycznymi i zaradnymi ,urzadzenia jakich dzialania nie mozna zrozumiec lub zwyczajnie nie spelniaja oczekiwan nie sa dla nas.Moze to tlumaczy mala liczbe uzytkownikow wykrywaczy Armanda na Pomorzu.
Tym razem omawiamy pinpoincik.Napisze wpros iz nie mialem w reku wytworu Armanda,ale uzywalem Whitsa.Cieszylem sie gdy ktos zechcial odkupic to cos.
kilka uwag dotyczacych uzywania tego typu przyzadow dotyczy sensu ich posiadania.
1.nieporeczne -nikt nawet nie wpadl na pomysl aby dac kawalek smyczy do zawieszenia,a w kieszeni jak zauwazyl kolega latwo to uszkodzic.Swoja droga widzial bym raczej ksztalt przypominajacy latarke czyli walec.
2.maly zasieg-widzialem kilka filmikow rodem z USA gdzie bawiono sie takim czyms lub dodatkami do Minelaba,ale tam kopali lopatka ogrodowa.W naszym kraju,jak widze najmniejszym przyrzadem do kopania to saperka o lopacie nie wspomne.Co wiec oznacza dla kopiacego te kilka cm?
3.brak dyskryminacji-co mi daje taki pinkpoint jesli szukam czegos malego w okolicy innych metalowych przedmiotow,w innych przypadkach pt.2
Dla mnie pinkpoint to kolejmny bajer za kilka setek.osobiscie znam sporo ludzi chodzacych z wykrywaczem i nikt nie uzywal takiego czegos.Moze jestesmy ludzmi starej daty wychowanych na namierzaniu machajac na krzyz,dokladniej metoda reczna machajac garscia piachu nad cewka.
Moim zdaniem Pinkpoiter powienien miec jak pisalem ksztalt walca,dzialac tylko na kolor,posiadac zaczep/smycz.Zasieg ok.10cm .Zasade dzialania opisze na przykladzie latarki/koniec skierowany na przedmiot wykrywa/,i co moim zdaniem tez wazne przycisk powienien byc zwyklym wlacznikem wl/wy /niech nikt nie przejmuje sie za uzytkownika ze zapomni wylaczyc i baterie siada/.
Prosze wybaczyc jesli nie na temat samego pinkpointera firmy Armand,ale skoro czyta co o nim pisza w przyszlych wersjach zobaczymy cos nowego .

[SiD]

Co do uwag 2 i 3, nie zgadzam się.

2) Aby to urządzenie miało sens, musi mieć mały zasięg! Przecież oto w tym właśnie chodzi. Gdyby miał duży zasięg, to nigdy nie byłoby wiadomo, czy to co piszczy jest tuż obok krecika, czy głęboko w ziemi.

Gdy wykrywacz ma duży zasięg a krecik mały zasięg, mając informację z dwóch różnych źródeł o rożnej charakterystyce łatwiej znaleźć drobiazg.

Jest w zasięgu wykrywacza a nie ma w zasięgu krecika, trzeba wybrać więcej ziemi.

Po co dublować funkcjonalność wykrywacza?

3) Kopiąc sygnał i szukając czegoś na tyle drobnego, ze trzeba się wspomóc krecikiem, dla pewności wskazane jest znalezienie i pozbycie się wszystkich innych drobin metalu, które mogą zafałszowywać obraz sytuacji.

To czy kopiemy łopatką ogrodową czy szpadlem, nie ma znaczenia dla zastosowania krecika. Czasami wiem, że sygnał mam już w garści, rozgarniam piach na dłoni i dalej nie widzę gdzie jest to, co piszczy.

Wyodrębnienie cewki w postaci wystającej rurki też jest konieczne dla wygody użytkowania. Sama obudowa elektroniki i jej kształt, to sprawa drugorzędna, wobec tych istotnych faktów.

Ale to wszystko tyczy się uwag na temat krecików w ogólności, gdyż nie miałem do czynienia z produktami Armanda, więc zbaczamy z tematu przewodniego.

[Armand]

Kolego newmc, bardzo dobre uwagi, z częścią się zgadzam, z częścią nie, część jest niewykonalna, część - miałem również podobne pomysły, ale nie byłem w stanie ich zrealizować. Nie komentuję szczegółowo, nie chcę naprowadzać na trop ew. konkurencji. Tak powinna wyglądać krytyka i to konstruktywna, bo proponuje alternatywne rozwiązania techniczne. Część propozycji realizują inne światowe firmy, no ale ceny są zaporowe. Na pewno nie zgadzam się z uwagą, że jest to zbędny gadżet i to nie dlatego, że ja to produkuję, ale dlatego, że mnie to pomaga, po prostu stosuję inną technikę przeszukiwania wykopanej ziemi.
Zawsze chętnie polemizuję z krytyką na odpowiednim poziomie, a denerwuje mnie ocena typu "Hmm słabo słabo..." w szczególności od osób mało zaawansowanych w temacie i mających zawyżone wymagania w stosunku polskiego producenta i jednocześnie z niedowidzeniem braków technicznych innych zachodnich sprzętów. Zawsze jestem otwarty na konstruktywną krytykę techniczną, zawsze będę tępił lansowanie się na forum nieuków i zadymiaczy, których na forum jest tym więcej im niższy jest kurs dolara.

[Armand]

W pełni zgadzam się z uwagami SiDa.

[newmc]

Sid moze masz racje ,ja pisze o swoich oczekiwaniach.Nie mialem przypadku gdy czegos dluzasza chwile nie znajduje.Pomijam sposoby jak i co robie bo nie o to chodzi.Moim problemem do jakiego szukam i chcialbym uzyc pinkpointera jest namierzenie przedmiotu w dolku lub aby powiedzial mi w jakim kierunku mam dalej kopac.Przyklad:do wykopanego dolka wkladam cewke i mam sygnal ale jak bym jej nie ustawil sygnal dalej jest i nie moge namierzyc przedmiotu.Zaczyna sie albo kopanie i poglebianie lub poszerzanie dolka.Prosciej bylo by wsadzic reke z jakims ustrojstwem jakie wskazalo mi w jakim miejscu znajduje sie metal.Przetestowalem PP Whitsa i sie nie sprawdza z powodu mizernego zasiegu.
Co do namierzania przedmiotu wykopanego,sytuacja jest dosc prosta i stosuje tradycyjne reczne metody
co do uwag,czy zasieg 10 cm to duzo?Oczywiscie,nie wiem jakiego wykrywacza uzywasz ale w moim po sygnale w sluchawkach i z doswiadczenia/na wyswietlacz prawie nie patrze/ potrafie okreslic czy przedmiot jest plytko czy gleboko.Czyli PP jest przydatny przy mniej zaawansowanych wykrywaczach?Co do przemiatania po dloni,to wystarczy polowe ziemi z dloni przesypac do drugiej dloni:)i juz jest mniej do przeszukania .Nie rozumiem zas tego co piszesz o drobinach innych metali,skoro namierzenie przy uzyciu wykrywacza z dyskryminacja i medody recznej nie pomaga to jak odseparujesz przy uzyciu PP w trybie all metal?
Jak widze problemy wynikaja z oczekiwan jak i tego czego sie szuka i jak.Komu taki potrzebny to kupi,w moim przypadnku sie nie sprawdza.

PS.
Panie Armand,teraz mowimy o przedmiocie jaki jest nowoscia u polskich producentow,i chcialbym aby byl czyms innym a nie powielaniem tego co juz jest.Co do Pomorskiego Forum,jak pamietam kiedys krytykowano tam wykrywacze i rozwiazania i wykonanie ich.Moze cos sie zmienilo i ostatnio pisano o PP,tego nie wiem.Co zas sie tyczy tematu,czemu pan wprowadza na rynek przedmiot jaki jest tym samym co oferuja inne PP a nie wdraza nowych pomyslow skoro myslal pan nad nimi.Moge zrozumiec iz cena podzespolow elektronicznych spelniajacych pewne zadania moze byc tak wysoka ze produkyu nikt nie kupi ,ale w ofercie na zamowienie czemu nie?moze mam tyle pieniedzy,albo taka potrzebe,a nowosci tez powinny kosztowac.Jak dla mnie sprawa najwazniejsza w PP jest wykrywanie tylko metali kolorowych i ksztalt.