armand reaktywacja

[ProScan]

Kilka uwag:

kultura osobista,

Ja już czytałem, że wykrywacz będzie tylko dla inteligentnych. Nie daj Boże, gdy ktoś czegoś nie zrozumie - wzorem raneda, dostani etykietkę niedoszłego klienta Media Markt. Kultura, to nie tylko poprawność sklecenia kilku zdań po polsku, wykształcenie, wiedza, uczesanie tudzież czyste paznokcie. Potrzebna jest jeszcze skromność, życzliwość, ogłada, zrozumienie, empatia. Zwłaszcza ta ostania jest ważna, gdy się buduje coś dla ludzi - trzeba się wsłuchiwać w potrzeby innych - a tutaj mamy popisy arogancji, która wie lepiej od wszystkich. Arogancja i kultura wykluczają się. O zrobieniu w idiotów forumowiczów Thesaurusa już nie wspomnę.

Produktu jeszcze nie ma a już ma wrogów?? Na jakiej podstawie i po co Ci ludzie wymieniają się uszczypliwymi docinkami.

To jest fizyka. Akcja równa się reakcji. Normalne zachowanie w układzie, który jest stabilny. Wystarczy pomyśleć.

Dlaczego nikt cierpliwie nie poczeka do premiery wykrywacza. Czyżby żal ściskał 4 litery... Polska natura...

Tak wiemy. Polskie piekiełko, spiskowa teoria dziejów i tego typu bezmyślne słowa-wytrychy.

Chętnie byśmy poczekali do premiery, tylko tyle tej piany już ubito, że do oczu włazi.



proscan

[lechowiec]

Proscanie tracisz dystans, sięgając właśnie po te słowa wytrychy. Masz swoje zdanie, takie Twoje zbójnickie prawo. Ją mam swoje.

Nie od dziś wiadomo, że osoby kontrowersyjne, występujące przed szereg łatwego życia nie mają. Przyszły producent poświęcił wiele czasu na kontakt z poszukiwaczami i wsłuchanie się w ich potrzeby. A Jeśli taka reakcja na nowości jest normalna to ją z góry dziękuję za taką normalność i nie ma tu nad czym myśleć, nie tak być powinno.

Skupcie się wreszcie na tym wykrywaczu i na tym co już wiadomo:)

[ProScan]

Nie od dziś wiadomo, że osoby kontrowersyjne, występujące przed szereg łatwego życia nie mają.

Ja znam już jednego takiego męczennika z forum Theasurus. Coraz więcej jego wyznawców przytomnieje.

A Jeśli taka reakcja na nowości jest normalna to ją z góry dziękuję za taką normalność i nie ma tu nad czym myśleć, nie tak być powinno.

Widzę że jesteś zaślepiony.

Skupcie się wreszcie na tym wykrywaczu i na tym co już wiadomo:)

Nic nie zrozumiałeś.

Powtarzam: nie będzie tutaj bicia piany i nakręcania sprężyny marketingowej dla produktu którego jeszcze nie ma i dopiero ma wyjść na rynek. Na forum Thesaurus jest dosyć naiwnych i brainwashed przez miejscowego guru, którzy dali się jak dzieci wciągnąć w takiego Cyryla i jego Metody (forum zostało wybrane nieprzypadkowo), ale nie tutaj...



proscan

[lechowiec]

Pan mnie nie rozumie, pisząc swoje posty przez pryzmat swoich doświadczeń, konfliktów itp nie będę wnikał, próbuje narzucać swój pogląd i sposób myślenia. Oczywiste że nie znajdziemy wspólnego porozumienia takiego jak byśmy chcieli. Każdy wie swoje i niech tak pozostanie.

Uważam, że momentami przesądza Pan. To jest takie na siłę forsowanie swoich poglądów. W kwestiach które mnie interesują nie przedstawia Pan racjonalnych argumentów, uciekając się do bezpośredniego ataku, że jestem przykładowo zaślepiony. Pana argumenty kończąc się na stwierdzamiu ogólnikowych wniosków niejako obraźliwych dla rozmówców. Tak się tutaj ma kończyć każda sporna dyskusja? Łapanie za słówka, złośliwe docinki to jest materiał na temat o wykrywaczu? Pan to przecież niejako zaakceptował na początku tego wątku. Ma Pan swoje zastrzeżenia do forum thezaurusa i jego użytkowników, ok. Tylko nie widzi Pan tego bagna które tu się czasem tworzy. Czytam często Pana forum i wiem. Rozumiem, że różni ludzie tu trafiają, ale jak już Pan kogoś za coś tępi to trzeba być obiektywnym i stosować to do wszystkich. Tej zasady często tu brakuje, a tak się właśnie traci wiarygodność. Na thezaurusie tego nie ma.

Czy ją jestem zaślepiony? Niby czym, przez kogo? Kto jeszcze tak uważa? Może jakieś konkretne argumenty a nie bicie piany? Dlaczego nikt oprócz nas nie zabiera już tutaj głosu? Może tylko my oboje jesteśmy zaślepieni?

[ROBERTPOSZ]

Doskonale pomyślana kampania reklamowa. Wykrywacza jeszcze niikt na oczy nie widział, a już tyle wrzawy wokół niego. Pewnie na lato pojawi się w sprzedaży, naganiacze z for będą podawać niewiarygodne osiągi i jeżeli będzie dość tani to może sprzedać się w dużej ilości. Potem ludzie ochłoną, zaczną się słowa krytyki, a w odpowiedzi wciskanie kitu przez producenta. Jeżeli ten wykrywacz upodobni się zewnętrznie do Armandów i Armand będzie go serwisował, a projekt okaże się niewypałem to ściągnie na siebie całą krytykę. Ale to jest moje czarnowidztwo jako "rasowego" Polaka i życzę temu projektowi jak najlepiej.

[Kumulus]

Dlaczego nikt oprócz nas nie zabiera już tutaj głosu? Może tylko my oboje jesteśmy zaślepieni?

A o czym tutaj więcej pisać ??? Wstyd mi tylko bo też "jarałem" się jakiż to sprzęt zakupi dla siebie mistrzunio ??? I co !? Okazało się że cwany Franek Dolas doskonale to wszystko zaplanował i zrobił w "lolo" wszystkich ....
To pisanie od miesięcy o sprzęcie dla ludzi ponad przeciętnie inteligentnych , wymagających , o frajerach którzy jeszcze dają zarobić zachodnim kapitalistom ,.... ble ble ble ......
Widać że do Franka jeszcze nie dotarło że sam sobie strzelił w kolano , ale czego można wymagać od człowieka któremu obce jest słowo pokora ????

Rozmawialiśmy ostatnio przy piwku z kolegami na temat tej historii i powiem tylko tyle że czuję się zmanipulowany (i nie tylko ja), pozostał mi głęboki niesmak po całej tej historii (i nie tylko mnie) i z szacunku do siebie samego , tego innowacyjnego produktu (o ile powstanie) na pewno nie kupię ! (i nie tylko ja)




Kumulus

[lechowiec]

Doskonale pomyślana kampania reklamowa. Wykrywacza jeszcze niikt na oczy nie widział, a już tyle wrzawy wokół niego. Pewnie na lato pojawi się w sprzedaży, naganiacze z for będą podawać niewiarygodne osiągi i jeżeli będzie dość tani to może sprzedać się w dużej ilości. Potem ludzie ochłoną, zaczną się słowa krytyki, a w odpowiedzi wciskanie kitu przez producenta. Jeżeli ten wykrywacz upodobni się zewnętrznie do Armandów i Armand będzie go serwisował, a projekt okaże się niewypałem to ściągnie na siebie całą krytykę. Ale to jest moje czarnowidztwo jako "rasowego" Polaka i życzę temu projektowi jak najlepiej.

RobertPtosz, zlituj się i nie wypisuj takich rzeczy. Przecież tego wykrywacza jeszcze nie ma a już zewsząd sama krytyka urządzenia jak i konstruktora. Ferment sieją tacy co nie mają nic konkretnego do powiedzenie i niestety Ty snując na siłę teorie w stylu:

"Pewnie na lato pojawi się w sprzedaży, naganiacze z for będą podawać niewiarygodne osiągi i jeżeli będzie dość tani to może sprzedać się w dużej ilości. Potem ludzie ochłoną, zaczną się słowa krytyki, a w odpowiedzi wciskanie kitu przez producenta..."

Skąd Ty to wszystko wiesz, jasnowidzem jesteś?? Skąd tyle zwątpienia na dzień dobry?

O przepraszam, nie doczytałem, ale poprawiłeś się na końcu:)

"Ale to jest moje czarnowidztwo jako "rasowego" Polaka i życzę temu projektowi jak najlepiej."


A na poważnie, zanim ktoś coś tu znowu napisze niech z łaski swojej przeczyta najpierw ten wątek od początku. Na razie nie ma dużo do czytania i może dzięki temu tak pozostanie.

[Edik]

Przecież to nie dyskusja o urządzeniu, którego fizycznie nie ma tylko o etycznym aspekcie całej sprawy, faktycznie docelowo wyszło jak wyszło, kilka osób poczuło się urażonych, czytaj manipulowanych, robionych w wała... No ale mamy już teraz pełną świadomość na czym „dobry marketing" polega...

Założenia wstępne, projektowe, hmm... – Czy istnieje jakaś przestrzeń do dyskusji poza kawałkiem instrukcji obsługi..?

Cóż to zresztą będzie za innowacyjny detektor- nie posiadający co prawda komponentów w postaci mikrokontrolera z pralki automatycznej jak V3, tylko konstrukcje nośną zapożyczoną od Armanda i jeszcze sondy od White’sa..

Mam wrażenie, że bójka trwa o z pętelką guzik..

Pozdrawiam ciepło...

Edik-Taktyk

[ProScan]

Ja już się wypowiedziałem i nie mam na chwilę obecną nic do dodania.



proscan

[gawron]

ja tam się cieszę bo jak pojawi się mactronic czy jak go zwał to pewnie ceny spectry v3 polecą na dół

[jacek1]

Edik skąd wiesz że wykrywacza nie ma?.
Skąd wiecie że wykrywacz nie został już przetestowany?.

Wszystko co nowe to wywołuje różne "konflikty" .
Część pewnego rynku pozostanie dla innych nie osiągalna.

Poczekamy a zobaczymy.

[Armand]

Wróciłem, byłem przez 3 tygodnie bez internetu i telewizora
Myślę, że nie strzelę sobie w cokolwiek. Sprzęt ma mieć elektronikę na poziomie XLT z polskim meni. Nie mówiąc o słuchawkach bezprzewodowych. Sam nie jestem w stanie wyprodukować wykrywacza na poziomie współczesnej myśli inżynierskiej, brak jest w Polsce konstruktorów inżynierów znających specyfikę pracy wykrywaczem metali, którym można by zlecić projekt. Sprzęt nie będzie dla moich wyrobów konkurencją, będzie przeznaczony dla "inteligentnego" odbiorcy, [a nie powszechnego odbiorcy], radzącego sobie z zaawansowanym meni, tak jak jest to w XLT. Dla mnie każda forma zarobkowania jest dobra, w dodatku w branży. Myślę, że w kontakcie z Agrotronik wiele się nauczę, co będzie skutkowało poprawą również i moich wyrobów. Uważam, że warto uczestniczyć w projekcie czegoś dobrego, niż przyglądać się temu z boku. Zawsze to nowe doświadczenie - logistyczne i techniczne. Poza tym, klient będzie miał większy wybór wykrywaczy na rynku. Nie czuję się jeszcze tak staro, jak moja "kapliczkowa" konkurencja, produkująca ten sam wykrywacz przez całe swoje życie. Postęp techniczny wymaga elastyczności od producentów i spełniania zapotrzebowania rynku. A i uczyć trzeba się do końca życia.
A to, że daliście się wciągnąć w nie moje forowe flirty techniczne, to już nie moja wina

[SiD]

W mojej ocenie Armand potrzebuje nowego doświadczenia nie logistycznego czy technicznego, ale przede wszystkim marketingowego.

Dzielenie targetu podług inteligencji nie wydaje mi się najszczęśliwsze. Pomijam już ewentualne uczucia jakie musi budzić w potencjalnym klieńcie przeczytanie takiego tekstu na publicznym forum. Mam tu na myśli dwa inne przykłady:

1) Żaden producent nie reklamuje swojego sprzętu jako bardziej skomplikowanego czy dla bardziej rozgarniętych. Wręcz odwrotnie, sprzęt jest zawsze dla każdego. Gotowe programy "włącz i szukaj" to jedna z rzeczy na którą White's kładzie szczególny nacisk w swoich materiałach reklamowych XLT. Każdy zagraniczny sprzęt ma mnóstwo udogodnień dla początkujących poszukiwaczy (jak auto-czułość czy gotowe wzorce dyskryminacji w Explorerze), nawet jeżeli to udogodnienia potrafią przeszkadzać doświadczonym poszukiwaczom. Jeszcze nie widziałem, żeby producent tak definiował swój target jak robi to Armand. Mam tu na myśli oświadczenia publiczne.

2) Co chwila na forach pojawiają się pytania o ustawienia i gotowe programy do większości bardziej skomplikowanych wykrywaczy (a czasem i do najprostszych jak ACE). Najczęściej rozchodzi się o XLT, Explorera i E-Tracka.
Takie ustawienia mają, o zgrozo, zawierać wszystko, najlepiej z ustawieniami dyskryminacji, czułości i strojenia (sic!) do gruntu.
Czy w takim razie tymi wykrywaczami posługują się rzeczywiście głównie otrzaskani czy doświadczeni poszukiwacze, skoro stawiają takie pytania?

Dodatkowa uwaga na temat marketingu.
Czasami tak bywa, że jak do jakieś marki przyczepi się jakaś łatka, taniej wyjdzie zlikwidować daną markę niż walczyć o poprawę jej reputacji. Tak było np. z piwem EB, które na początku miało większość polskiego rynku w garści, ale z czasem zostało określone piwem dla kobiet i mięczaków. Nie chodziło o fakty, chodziło o obiegową opinię. Jaki wpływa miała taka nieoparta na faktach opinia można najlepiej sprawdzić samemu szukając piwa EB w sklepie na rogu.

Czasami warto wyciągać wnioski patrząc na innych, nawet jeżeli nie zawsze ma się o nich najlepsze zdanie. Bo wiem, że Armand za zagranicznymi producentami nie przepada.

[Armand]

Skoro stawiają takie pytania, to:
1. Nie zakupili polskiej instrukcji obsługi i liczą na fart, że bez niej dadzą sobie radę
2. Nie są w stanie obsłużyć zaawansowanego sprzętu, są analfabetami funkcjonalnymi, czyli nie rozumieją przeczytanej treści tekstu
3. Na początku przygody z wykrywaczem kupili sprzęt zbyt zaawansowany, oczywiście za namową życzliwych forowiczów/dealerów
Inteligencję każdego z nas od dzieciństwa ocenia szkoła poprzez system ocen i czy to jest nie najszczęśliwsze? Ktoś z tego powodu wywołuje powstanie narodowe? Przecież jest to przejaw dyskryminacji?
Przepadam za zagranicznymi producentami , ale nie przepadam za nieuzasadnioną euforią emanującą od niektórych forowiczów n/t wykrywaczy zachodnich. W miarę możliwości sprawdzam sobie zasięgi różnych wykrywaczy oraz ich możliwości funkcjonalne i naprawdę nie ma zbytnio czym się podniecać. Zresztą mity obala Proscan z Saperem w swoich artykułach.
Oczywiście, że popełniam błędy marketingowe, ale ten się nie myli, co nic nie robi. Jestem zmęczony tłumaczeniem od 25 lat ustawianiem pokręteł w wykrywaczu, osobom tak leniwym, którym nawet nie chce się przeczytać instrukcji obsługi, albo nie wiedzą gdzie w wykrywaczu znajduje się pokrętło o podanej przeze mnie nazwie.
Od razu informuję, że na wszelkie pytania dotyczące obsługi wymienionego wykrywacza, pytający będzie odsyłany do instrukcji obsługi, jeżeli instrukcja będzie zawierała odpowiedź na te pytania.
Oczywiście każdy będzie mógł użytkować wymieniony wykrywacz - ustawienia fabryczne, ale wykrywacz ten konstruowany jest przede wszystkim dla użytkownika poszukującego najlepszych nastaw dla zastanych warunków terenowych i dla oczekiwanych przedmiotów metalowych. Czyli będzie to ambitny wykrywacz, dla ambitnych poszukiwaczy. Nie ma co wkręcać kajakarza, że obsłuży łódź motorową, bo to jest po prostu nieuczciwe.
I nie demonizujcie wpływu paru "znawców" wykrywaczy z for na rynek wykrywaczy w Polsce. Ludzie mają jeszcze swój rozum i nim się również kierują.

[SiD]

To ja tylko sprostuję, że szkoła nie ocenia inteligencji w swoim systemie ocen. Szkoła nie ma ku temu ani kompetencji, ani odpowiednich narzędzi. Szkoła ma uczyć i postępy w tej nauce kontrolować, a więc sprawdzać ile nowej wiedzy przyswoił uczeń.
Uczeń może nie przyswoić nowej wiedzę dlatego, że ma pewne niedostatki intelektualne, ale również dlatego, że mu się nie chciało, albo dlatego, że jego nauczycielem jest człowiek, który nigdy nie powinien nim zostać.

Twierdzenie, czy myślenie (zwłaszcza przez oceniane dziecko), że szkoła ocenia inteligencję (jako taką, całościową) nie może i nie prowadzi do niczego dobrego i dlatego powinno zostać wyprowadzone z tego błędu, dla swojego własnego dobra.

Inteligencja może być kognitywna, werbalna, emocjonalna jak i kilka innych. Może też być płynna jak i skrystalizowana.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, rozgarnięty człowiek, który nigdy nie chodził do szkoły i nie zna kanonu lektur oraz nie umie matematyki, jest po prostu nie inteligentny czy mówiąc wprost, po prostu głupi, nawet jeżeli świetnie radzi sobie w życiu i nie odczuwa niedostatków. Ciężko się z tym zgodzić.

Dalej nie będę ciągnął tego wątku, bo to nie forum na tego typu dyskusję. Inteligencja to temat skomplikowany nawet dla ludzi którzy naukowo głównie tym się zajmują, dlatego proponuję jednak swoimi przemyśleniami nie wprowadzać innych w błąd.