Witam!
Ciąg dalszy mojej przygody z pierwszym moim wykrywaczem Teknetics G2.
Wczoraj późnym popołudniem przyjechał kurier, wziąłem paczkę do ręki i ... pobladłem.. ale szybki rzut oka na nadawcę "Talcomp" i wagę 2,30kg szybko rozwiały moje wątpliwości.
Przyczyną była duża paczka i niska waga, bo mamy tak zakodowane że jak jest coś dużego to musi być ciężkie, ponadto wykrywacz z dodatkową osłoną cewki zakupiłem przez portal aukcyjny
"a Świstak sobie siedzi i zawija w te sreberka" od dealera z Łodzi, płacąc mu z góry przelewem, który okazał się również bardzo kompetentnym i troskliwym sprzedawcą (kilka razy dzwonił do mnie), paczka przyszła od importera, rachunek od dealera, trochę to dla mnie niezrozumiałe, ale najważniejsze że otrzymałem wykrywacz, rachunek i gwarancję importera na 5 lat.
A teraz do rzeczy:
W za dużym (72x27x16cm) pudełku z dużym napisem "Hotest ever circuit platform with two microprocessors giving great depth on small targets" co znaczy: że niby;) użyto dwóch procesorów po to, aby były wykrywane najmniejsze cele na największej głębokości" - zobaczymy ?!!. ale i jest najważniejszy czyli Made in USA (początek kodu kreskowego 069 czyli USA-Texas),
znajdują się:
1. cewka 11'DD Teknetics z miękkim przewodem (wyjście przewodu z cewki jest zlane z obudową cewki, można bez obawy zamoczyć) przewód o średnicy 6mm i długości 115cm zakończony metalową zakręcaną wtyczką (bardzo wysokiej jakości, rozbieralna co jest zaletą) oraz śruby z tworzywa o średnicy 6mm (w/g mnie za mało powinna być 8mm), służącą do mocowania cewki do dolnego wysięgnika (waga cewki z przewodem 400g).
2. dolny wysięgnik z wysokiej jakości i wytrzymałego tworzywa, o średnicy 19mm i grubości ścianek 2mm z metalowym sprężynującym guzikiem na końcu, który wchodzi w otwory do regulacji długości w środkowym wysięgniku.
3. środkowy wysięgnik z anodowanego na czarny półmat aluminium (nie malowany) o średnicy 22,6mm i grubości ścianek 1,8mm. oraz z 9 otworami w rozstawie co 32mm do regul. dług. dolnego wysięgnika oraz pierścieniem skręcającym z tworzywa w dolnej części.
4. górny wysięgnik w kształcie S o fi 22,6mm i grub. ścianek 1,8mm z anodowanego na srebrny półmat aluminium z pierścieniem skręcającym z tworzywa w dolnej części i na którym znajduje się zamontowana:
- wyprofilowana mięsista i bardzo ergonomiczna, pistoletowa rękojeść z wytrzymałego tworzywa,pokryta grubą czarną pianką i mocno przykręcona do wysięgnika na wylot dwoma stalowymi śrubami z nakrętkami.
Pianka ta, nie za miękka i nie za twarda, ale dość porowata będzie w/g mnie trudna do utrzymania w czystości - ale mam stary sposób owinę spiralnie długim paskiem mięciutkiej irchy, przed owinięciem trzeba namoczyć i wycisnąć, koniec nawiniętego paska podkładamy pod poprzedni, po wyschnięciu trzyma jak ulał, jak sie zabrudzi można odwinąć i wyprać.
Na końcu tej rękojeści znajduje się moduł (wym ok.szer.12,5 x wys. 12 x grub. 3-5cm) z elektroniką, wyświetlaczem (3,8") oraz z tyłu: głośnikiem o 5 cm. średnicy, bardzo wysokiej jakości metalowym 5-cio bolcowym gniazdem wtyku i gniazdem baterii 9V pod wysuwana klapką (dobrze i precyzyjnie wykonana ale sposób otwierania powinien być lepiej przemyślany, bo to nie pilot w którym baterie zmienia się raz do roku).
Pod wyświetlaczem znajdują sie dwa pokrętła (potencjometry) włącza się je z wyraźnie słyszalnym kliknięciem i kręcą się z dość sporym oporem (zaleta, bo trudno będzie przypadkowo przestawić nastawy), pośrodku znajdują sie trzy membranowe przyciski (-,GG,+) dość twarde (to dobrze) ale zdecydowanie za małe, mimo że grafika pokazuje że są spore (ok. 6mmm średnicy i trzeba precyzyjnie trafić, na pewno problem będzie w rękawicach).
Na końcu wysięgnika znajduje sie podłokietnik o szer. 11cm, wyścielony pianką z regulacją położenia i rzepem, ale już wiem ze rzep jest niepotrzebny bo wykrywacz jest idealnie wyważony i podłokietnik z lekkim naciskiem przylega do łokcia nawet podczas szybkiego przemiatania nie skacze w górę i w dół.
Waga tego wysięgnika z modułem baterią i podłokietnikiem to tylko 700g
Waga zmontowanego wykrywacza gotowego do pracy (z baterią) to 1320g + opcjonalnie dodatkowa osłona na cewkę (waga 60g).
5. Polska instrukcja A4-34 stron, bindowana, przetłumaczona przez ProScana rzeczowo i zrozumiale.
6. Instrukcja angielska A5-36stron cz.biała z xero, jak za komuny (plus za ekologię).
7. Powietrze - pudełko jest o 1/3 za długie do zawartości (minus za ekologię), wszystkie elementy wykrywacza są poprzekładane przez kartonowe ramki, ale bez styropianów (plus).
Jak wiadomo cena transportu uzależniona jest również o objętości przesyłki, którą importer dolicza dealerowi a dealer klientowi czyli reasumując otrzymałem parę litrów "gorącego" teksańskiego powietrza za ? złotych.
Zalety i wady:
+plusy, zalety:
+lekki, waga 1,32kg - wiem,wiem że są lżejsze, ale konkurencji trudno będzie osiągnąć kompromis między wysoką wytrzymałością, doskonałą ergonomią a niską wagą, projektantom Teknetics udało to się na 6.
+ wysoka jakość użytych materiałów i wykończenia.
+ ergonomia.
+ doskonałe wyważenie.
+ wysięgniki aluminiowe bardzo wytrzymałe, sprawdzone na kolanie i dolny przy cewce z tworzywa też nie gorszy.
+ niski koszt eksploatacji (jedna bateria 9V np. alkaliczna Duracell Procell kosztuje 4,50, a na Alledrogo jeszcze taniej)
+ 5 lat gwarancji podbitej przez importera a nie przez sprzedawcę, którego "czasami trudno zaleźć" z naklejonym hologramem na którym widnieje nazwa importera i numer, identyczny hologram jest naklejony w kieszeni baterii wykrywacza (czyżby po podróbach T2 producent zaczął pilnować swoich wyrobów albo to znaczniki importera, ale tego nie wiem!).
+ 2 gniazda słuchawek 1/4' i 1/8", choć 1/4" to kiepski pomysł na dzisiejsze czasy i przy tak niskich prądach, jeżeli już to wtyk kątowy 1/4".
+ design, bardzo ładny, klasyczny wygląd (pokrętła) połączony z nowoczesnością (wyświetlacz, membranowe przyciski) i ładną, zgrabną obudową modułu.
+ głośnik 5 cm z metalizowaną membraną, bardziej odporny na wilgoć i który znacznie precyzyjniej przenosi wysokie tony, barwa tonów jest odrobinę zimniejsza a przez to krystalicznie czysto brzmi, a to najważniejsze w słuchaniu wykrywacza, (po włączeniu wykrywacza i jego usłyszeniu, musiałem poświecić latarką przez otworki żeby go zobaczyć i już wiem że trzeba będzie dobrać dobrej klasy słuchawki aby pokonać ten głośniczek).
+ Polska instrukcja A4-34 stron, bindowana, przetłumaczona przez ProScana rzeczowo i zrozumiale.
+ szybki i prosty montaż, złożyłem go w kilka minut, bez instrukcji.
+ brak regulacji głośności, podłączyłem swoje dobrej klasy słuchawki z prostym wtykiem 1/4" (wystaje na 6 cm, przy tak mocnym wtyku można przez nieuwagę w skrajnych przypadkach uszkodzić cały moduł) nawet najwyższe i najgłośniejsze tony są dość przyjemne i nie ma efektu tzw. "więdnięcia uszu" lub jak powiedział jeden z moich starszych sąsiadów cytuję dosł.: - "jak po wojnie do wsi przyjechali sapery ze swoimi piszczałkami, szukać bomb, to psy o własne budy sie zabijali":).
-minusy, wady:
- brak precyzyjnej kilkustopniowej regulacji głośności, nie daj Boże płynnej (dla tych co po nocach bez słuchawek lubią chodzić blisko zabudowań oraz po to by nie budzić okolicznych psów;).
- brak zaślepek na gniazda słuchawek 1/4" i 1/8".
- brak foli ochronnej na wyświetlaczu 8x5,5cm (zamówiłem, bo piasek,kurz, gałęzie mogą jego szybko zmatowić lub porysować.
- rzepy do przewodu cewki kręcą sie wokól gładkiego wysięgnika luzując przewód, mogliby pomyśleć o stałych zatrzaskowych, poszukam w sklepie elektr).
- brak baterii 9V, wstyd dla importera w tak drogim wykrywaczu.
- przy najbardziej skrajnym skróceniu długości wykrywacza, koniec środkowej aluminiowej rurki z pierścieniem mocującym z tworzywa znajduje się 15 cm od spodu cewki, może to prowadzić do zakłóceń ale nie jestem pewien (długość wykrywacza wydłuża się skokowo co 32mm)
Przydała by się też uszczelka o-ring 13x1mm miedzy wtyk i gniazdo cewki przy module, kupiłem za ... 15 groszy, i teraz jest szczelnie, nie dostanie się wilgoć i styki nie będą śniedzieć, chociaż i bez niej nie powinno się nic dziać, ale dmucham na zimne.
J/w teraz już wiem że amerykanie to skąpiradła i centusie.
- cena, ale to zależy od..........wszyscy wiemy
.
Podsumowanie:
Jestem po wrażeniem jakości wykonania i urody nic nie trzeszczy nie skrzypi a elementy bardzo dobrze dopasowane.
Jak na razie jestem z niego bardzo zadowolony.
Następny opis - Przyjazność obsługi Teknetics G2 dla laika.
PS. do poprzedniego postu: Zobaczymy! na razie srebrny papież drze się z daleka na cały dom, aż miło!:).
Uuuuuh!!, w końcu fajrant, idę na wódkę do sąsiada.[/b]