PYTANIA I ODPOWIEDZI ProScan Serwis Wykrywaczy Metali

Dawno nie informowałem o kolejnych wypuskach Thesaurus News, ale ten numer muszę zareklamować, gdyż mamy kontynuację autopromocji Ojca nadRedaktora i jego bliskich. Wzruszyłem się i dzielę się tym wzruszeniem z innymi. Czekamy teraz na dzieci (tudzież pasierbów), teściową i kogo tam mamy jeszcze w kolejce.

- Tutaj był zlinkowany obrazek z Pejsbuka (ale został usunięty przez właściciela - może jednak się myliłem co do oceny osobowości. Wstyd jest cechą ludzi normalnych

Z niecierpliwością czekamy też, aż Ojciec Redaktor da nam zapowiedzianą wykładnię co my maluczcy powinniśmy wiedzieć i myśleć na temat jego perypetii sądowych. Wyciągamy szyje i otwieramy dzióbki by do naszych głupich pyszczków wlała się cała i jedyna prawda, która nas wyzwoli.

Póki co możemy zapoznać się z obowiązującą, wstępną wersją tutaj: http://odkrywca.pl/stanal-przed-sondem- ... tml#728937

Okazuje się, że udający życzliwego poszukiwaczom archeolog Marcin Rudnicki oraz tajny agent WKZ-tu w Opolu Jacek Wielgus (aka FDJ) uknuli podły spisek na kryształowo uczciwego, dumę polskiego detektoryzmu Ojca nad-Redaktora.

A wszyscy przecież wiedzą, że to nie były żadne wojska, tylko miejscowi patrioci, którzy kupili sobie mundury w sklepie surwiwalowym, a broń to nie broń, tylko plastikowe kopie.

(chyba mi się popieprzyły bajki, ale co to ma za znaczenie - ciemny czytelnik i tak to kupi i zalajkuje).

Ojcze nadRedaktorze! Trzymaj się!

Debile wszystkich krajów łączmy się!



proscan

PS
Dla bardziej inteligentnych zagadka - jaki wykrywacz został sfotoszopowany w rękach tej niewątpliwie sympatycznej Pani poszukiwaczki (wszak wybranej przez Ojca Redaktora), znanej jako (i tu druga zagadka) S...a.

Ponieważ zdjęcie z linka powyżej zniknęło, linkuję inne ze strony: http://www.lodz-eksploracja.org/forum/p ... Zapraszamy

Zapomniałeś dopisać, że panna ze zdjęcia mianowała mnie "policyjnym ekspertem, którego opinie nie są korzystne dla poszukiwaczy"
Czuję się jak celebryta bo to już kolejna z rzędu nominacja po "byłym komorniku" i "kolporterze ulotek anty poszukiwawczych"
Z nieskrywaną ciekawością oczekuję na następne nadanie

Ja bym się Pani nie czepiał.

Dla większości ludzi takich jak ja, o zerowej osobowości, kontakt z Ojcem NadRedaktorem kończy się totalnym, bezkrytycznym zauroczeniem i w konsekwencji wypraniem mózgu i szarych komórek do nieskazitelnej białości. Cóż się zatem dziwić Wybranej, która z Miszczem przebywa cały czas?



proscan

PS

Ponieważ nikt nie zareagował na mini konkurs, to podaję informacje pomocnicze:

1. Sfotoszopowany został polski wykrywacz. Oryginalne zdjęcie można zobaczyć na okładce pisma Thesaurus News - wersja elektroniczna.
2. W ksywce Pani jest 6 liter, a nie jakby ktoś mógł błędnie i złośliwie przypuszczać tylko 4.

Moge udzielic odpowiedzi, czy moj udzial bedzie zgodny z regulaminem, ktorego nie ma?
Co jest nagroda?

Jest ogólny regulamin forum - wystarczy się jego trzymać.

A nagrodą jest wdzięczność nieświadomych czytelników, którzy nie wiedzą co się dzieje i kto robi ich w balona. Oczywiście chodzi o czytelników tego forum, bo czytelników pisma napełni wiedzą Ojciec NadRadektor. I to będzie prawda ostateczna.

Może specjalną nagrodę ufunduje pszczółka robotnica - czyli właściciel pisma Poszukiwacze - budująca w pocie czoła pozycję trutnia Ojca NadRedaktora - która wie najmniej i, jak się sama przyznała przy okazji innej okładki, ze swoim naczelnym, "nie wnika kto jest na zdjęciu, bo dostała je ze stanów".



proscan

się wzruszyłem...

http://odkrywca.pl/van-worden-poszukiwa ... tml#731470

Nobel pokojowy którego chcieli dać Snowdenowi i Putinowi należy się Naczelnemu Igorowi Murawskiemu! Co ja gadam!? Santo subito!!!



proscan

Mamy kolejny nr prywatnego folwarku naczelnego.



Znamienny tytuł?

"Zrobili z nas przestępców"

Z nas, czyli z kogo?

Czyścicieli stanowisk archeologicznych z Nowej Cerkwi czy Kujaw (słynne Spectrumowisko w Harasówce)?

Jeśli osoby pokroju naczelnego mają własne pisma (nawet jeśli do nich nie należą), są reprezentantami "środowiska", są bronione przez moich - byłych - kolegów oraz przez archeologów (czyżby?) z Warszawy (miasto dawnego zaboru rosyjskiego z azjatyckimi obyczajami u niektórych do dzisiaj - oczywiście mam na myśli aroganckie buractwo ścigające się BMW po mieście), to ja się wypisuję z tego towarzystwa. Słowo "poszukiwacze" zaczyna mi się paskudnie kojarzyć.

To ostatnia informacja o tym piśmie tutaj.



proscan

Czyzbys Proscanie "wykrakal"?

Jeśli coś tutaj wykrakałem, to nie wiem gdzie i nie wiem co.



proscan

Napisales, ze wiecej na temat tego magazynu nie napiszesz, no i wyglada na to, ze kolejnego numeru nie bedzie. Ojciec naddyrektor chyba nawet usunal wszelkie informacje na temat "Poszukiwaczy" ze swojego forum.

Z tego co widzę, to kolejny numer jest.

Natomiast co się dzieje u lenia patentowanego, ojca nadredaktora nie wiem. Jedno jest pewne - licho nie śpi.



proscan

Miałem nie informować o nowych numerach, to i nie informuję. Informuję natomiast, że nie ma kolejnego numeru, a chyba kilka miesięcy od ukazania się ostatniego minęło.

Ciekawe co myślą sobie prenumeratorzy? Reklamodawcy? Za co zapłacili? Za to żeby powstało pismo na czas procesu sądowego Naczelnego, a po wyroku jakby zapał do pisania i redagowania ustał? No i papierowe pismo i jego czytelnicy jakby przestali być potrzebni (tym bardziej, że na fejsbuku płukanka mózgowa przebiega jakby nigdy nic - a zasięg oddziaływania większy).



proscan


I tak powstaje kolejny rozdział w niekończonej się opowieści o pożytecznych idiotach, co to dla swojego przewodnika-manipulatora daliby się pokroić i własne gacie oddać. Oczywiście chodzi mi o bieżące wydarzenia na Ukrainie, Putina i jego wierny, dziarski Naród.

Wyczytane dzisiaj:

UWAGA - prowadzimy intensywne prace nad nowym portalem informacyjnym i magazynem dotyczącym eksploracji i tajemnic historii. Zapraszamy do współpracy wszystkich zainteresowanych pisaniem, redagowaniem, pracą graficzną, administracyjną i jakąkolwiek inną formą pomocy. Tworzymy zupełnie nowy zespół Emotikon smile Prosimy o kontakt na adres: [email protected]

W sprawie prenumeraty lub jakiejkolwiek innej związanej z dawnym miesięcznikiem "Poszukiwacze", należy się kontaktować bezpośrednio z wydawcą: Drukarnia "Graf" 41-500 Chorzów, Dębowa 5
tel./fax (32) 247 49 47, 246 01 07
[email protected]

Czyli, między wierszami czytam:

Pismo nie istnieje (ktoś myślał że będzie długo istnieć pod takim przewodem ?? ). Oczywiście głupiej hołocie żadne wyjaśnienia się nie należą. Bo nie dość że hołota, to jeszcze głupia.
Zespół ma być "zupełnie nowy" - czyli wspaniałego dziennikarza (o tysiącu zawodów zresztą) Igora Murawskiego - już nie będzie? Czy się tylko przepotwarzy w jakiegoś innego internet-redachtura?

Czy są zatem jacyś chętni na redaktora naczelnego? Komuś się szykuje sprawa w sądzie i chce mieć tubę medialną? Albo jest megalomanem jak poprzednik i chce zabłyszczeć w mendiach?

Widzę las rąk.

A może - co najbardziej prawdopodobne - strona pejsbukowa żyje swoim życiem, bo wydawca pisma został wydymany i nie ma dostępu do profilu swojego byłego już pisma

Dolary przeciw orzechom, że tak właśnie się stało.



proscan

Zainspirowany składem nowego rządu, po raz kolejny pochylam się nad kondycją umysłową niektórych środowisk, tudzież całego społeczeństwa.

Tym razem gazeta "Rzeczpospolita" postanowiła udowodnić, że nie traci kontaktu z ludem i że jej poziom jest tak samo wysoki, jak poziom juziolenia autorów, którym łamów swych użyczają.

Ale co tam.

Skoro Macierewicz może być ministrem obrony, to już wszystko jest możliwe. Diabeł też już dawno ubrał się w ornat i na msze dzwoni.

http://www4.rp.pl/rzecz-o-prawie/310249 ... e=printart



proscan

... bo Historia kołem się toczy...