Znalazlem dokument porownujacy zasiegi wielu wojskowych wykrywaczy w powietrzu i w glebie. Raport jest dokumentem oficjalnym, wiec jezeli ktos ma jakies watpliwosci to moze warto go przestudiowac.
Ciekawe sa zestawienia i wnioski na stronie 15-tej. Wyglada na to ze jezeli wykrywacz ma maly zasieg w powietrzu to ciagle moze miec imponujacy zasieg w glebie, ale kazdy testowany wykrywacz ktory mial duzy zasieg w powietrzu zawsze mial imponujacy zasieg w glebie.
To dla tych co podwazaja pomiary w powietrzu.
http://www.itep.ws/pdf/GICHD_MDCatalogu ... xSTEMD.pdf
Dodatkowa ciekawostka jest to ze w wielu przypadkach detekcja w glebie byla glebsza niz w powietrzu, mozna by wnioskowac ze zdolnosc detekcji nie idzie w parze ze wspolczynnikiem tlumienia fal elektromagnetycznych
w glebie (teoretycznie tlumienie jest najmniejsze w prozni).
Widzialem wiele mitow i sporow w tych kwestiach na forach tak ze troche wiarygodnych faktow warto wziasc pod uwage.