Kto jak kto, ale Pan A.W. jest ostatnią osobą, która ma moralne prawo by oburzać się na donosicielstwo. Sam bowiem doniósł na pewną osobę do firmy White's że kopiuje jej produkty.
Ja oczywiście
nie poprę pomysłu żeby lecieć ze skargą na dealera. Z dwóch powodów:
- nie czyń drugiemu co tobie nie miłe;
- nie chciałbym żeby przyjęto to jako rozgrywkę z osobą, którą mam prywatnie na pieńku.
Ja sam wiem że załatwianie części może być bardzo kłopotliwe, jeśli część jest mało typowa (rzadko jest potrzebna). Dlatego każdego potencjalnego kupca staram się wyczulić, by zorientował się jakie są możliwości w dostępie do części, zanim kupi detektor. W przypadku Tesoro, gdy adres serwisu nadal pozostaje tajny, kupowanie czegokolwiek jest obarczone sporym ryzykiem (chociaż sama firma jest zacna).
Z drugiej strony obserwuję, że niektórzy klienci chcieliby kupować wykrywacze w USA, a śrubki, gumki i inne pierdółki do wykrywaczy w Polsce. Jeśli jednak wykrywacz był kupiony w Polsce, to dobry dealer powinien stanąć na głowie, by pomóc swojemu klientowi.
Na barkach dealera i w jego najlepszym interesie jest, by jego klienci mogli zaopatrzyć się w potrzebne części, akcesoria i innego rodzaju pomoc po zakupie detektora.
W tym konkretnym przypadku, o ile jest taka potrzeba, proponuję zwrócić się z prośbą do producenta o wskazanie gdzie można kupić potrzebny podzespół, bo dealer może go mieć dopiero gdy skończy się sezon poszukiwaczy.
Może to brzmieć tak:
Dear Sirs,
I own a XXX detector (serial number YYY) bought in (tutaj data). I have lost a metal part that supports the trigger (see attached photo – dołączyć zdjęcie). I would need to buy one, however, your dealer in Poland does not have it in stock. I was informed that he could arrange this parts in 14 weeks, which is not acceptable for me.
Would you please tell me if there are any other possibilities to buy this part in more realistic time? Can I order it directly from you, or is there any service center in Europe I could refer to?
Thank you advance for your assistance.
Kind regards.
Swoje niezadowolenie można oczywiście wyrażać na forach (od tego są). Ostrzegam jednak, że w odwecie poleci kubeł pomyj, jak to już nie raz z klientami tego pana bywało.
proscan