Pierścień mocujący (głównie o White's)

Osobny dział poświęcony konkretnym podzespołom, które wymagają wymiany.

Pierścień mocujący (głównie o White's)

Postautor: ProScan » pn sie 20, 2007 10:16 pm

Witam,

Nierzadko dostaję pytania o pierścienie mocujące, które się rozpadły.

Najczęściej jest to wina użytkownika ! Dlaczego ? Bo zapiaszczony pierścień traktowany jest różnymi świństwami ropopochodnymi, które powodują że w połączeniu z ciężką ręką tworzywo pęka.

Jeśli pierścień się zatarł - to róbta co chceta, ale WD40 i inne zostawcie sobie do konserwacji kałacha czy innego złomu. Od wykrywacza z dala !

Ale jeśli już się stanie najgorsze, to najczęściej da się to naprawić (dobrym klejem cyjanoakrylowym, po uprzednim starannym odtłuszczeniu).

Jeśli coś się zgubiło lub zupełnie rozpadło, to trzeba to kupić. Ale to stosunkow drogi element. Czasami mam z odzysku jakieś jego części.

Obrazek

Składa się najczęściej z trzech części jak na rysunku (tu dla Fishera) - mały pierścień jest sklejony z tym dużym z rowkami. Przy sklejaniu trzeba uważać, by wszystkiego nie pokleić na amen.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Pierścień mocujący

Postautor: Zapytanie_email » wt sie 21, 2007 3:46 pm

Ale mam jeszcze jedno pytanko.

Muszę użyć dość dużej siły aby wydłużyć, bądź skrucić dolną część stelaża. Czy to jest kwestia zapiaszczenia rurek? czy rozkręcenie tego całkowicie i oczyszczenie załatwi sprawę? czy też trzeba byłoby czymś posmarować? Ale obawiam się tego ruchu , ponieważ mam wrażenie, że źle dobrane smarowidło spowoduje łapanie kurzu, czy też piachu i spowoduje efekt odwrotny do oczeiwanego. Czy jest na to jakiś patent? Wiem że idealnm rozwiązniem byłoby nie kręcenie rurkami, ale po perwsze optymalnie wydłużony do mojego wzrostu nie mieści mi się do pokrowca. A po drugie inna dłuość pasuje mi na rżysku , czy ugorku, a inna na oranym.
Proszę Cę o opinię i ewentualną radę w tej kwesti
Zapytanie_email
 
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 03, 2005 4:08 pm

Re: Pierścień mocujący

Postautor: ProScan » wt sie 21, 2007 3:53 pm

W tego typu wyrywaczach wysięgniki należy rozkładać po każdych poszukiwaniach i przemywać bieżącą wodą.

Absolutnie nie wolno używać jakichkolwiek smarowideł. To tylko pogorszy sytuację. Może ktoś zna jakiś mądry środek chemiczny aby wyczyścić pył który powłaził do pierścienia i pomiędzy wysięgniki.

Ja do czyszczenia zakleszczonego pierścienia używam alkoholu - izopropanolu. Dobrze penetruje i nie zostawia śladów. Nie jest tani.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Pierścień mocujący

Postautor: ProScan » śr sie 20, 2014 3:29 pm

:palm

WD 40 do czyszczenia styków.

http://odkrywca.pl/proxima-50-problem,7 ... tml#705663

Właśnie dostałem wykrywacz zalany podobnym g..wem, bo się kolesiowi nie chciał włączyć.

Ostrzegam każdego pseudo-elektronika rodem z PGR, że wykrywacze potraktowane preparatem ropopochodnym odsyłam bez naprawiania i kasuję za przegląd.

:smt021

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm


Wróć do Podzespoły i części zamienne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości