Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Wszelka LIPA która nie działa, bo nie może. Dział ostrzegawczy, ale można także pisać w razie wątpliwości co do egzotycznego sprzętu. Chodzi głównie o LRL i inne dziwaki.

Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: ProScan » wt gru 30, 2008 2:04 pm

Podkreślenia moje. Nasz Kraj jest pełen IDIOTÓW na najwyższych szczeblach władzy. POŚMIEWISKO na całą Europę.
Ciarki mnie przechodzą po plecach. Ci ludzie decydują o naszych losach.


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... uszki.html

Wydatki na walkę ze złą energią na jednym ze skrzyżowań zaniepokoiły radnego PiS. Hanna Gronkiewicz-Waltz całkiem poważnie odpowiada mu, że ratusz zlecił tam ekspertyzę "promieniowania geopatycznego".

[...]

"Okazuje się, że drogowcy warszawscy wezwali bioenergoterapeutę na trzy bemowskie skrzyżowania i za instalację tzw. odgromników, które miały neutralizować negatywną energię, zapłacili 2,6 tys. zł. Chciałbym wiedzieć, co to jest w ogóle zła energia?

Jakie badania naukowe potwierdzają skuteczność tej metody?" - dopytuje się Maciej Maciejowski z PiS.

A oto, czego się dowiedział: "Do Zarządu Dróg Miejskich zgłosił się pan Lucjan Margol, radiesteta, który zaoferował nieodpłatnie zbadanie miejsca o dużym zagrożeniu, a następnie jego zabezpieczenie przed tzw. obciążeniami geopatycznymi" - pisze prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO).

I szczegółowo wyjaśnia, że "radiestezja, czyli odczuwanie promieniowania, pochodzi z połączenia dwóch wyrazów z języka greckiego: radia, czyli promień i aisthezis, czyli odczuwanie". A radiesteta to "człowiek, który własnym zmysłem i za pomocą swoich przyrządów wychwytuje promieniowanie badanych ciał i przedmiotów".

Pani prezydent przypomina, że choć na skrzyżowaniu Wrocławskiej z ul. Powstańców Śląskich działa sygnalizacja świetlna, dochodziło tam do śmiertelnych wypadków. Bezpieczeństwo poprawiło się jej zdaniem właśnie po zainstalowaniu wynalazku Lucjana Margola. Dlatego ratusz postanowił zlecić "wykonanie ekspertyzy promieniowania geopatycznego wraz z zabezpieczeniem [czyli zamontowaniem podobnych urządzeń - red.] na kolejnych skrzyżowaniach: Grochowskiej z Żółkiewskiego, Radiowej na wysokości WAT i na Powstańców Śląskich z Radiową".

O wynalazku "Gazeta" pisała po raz pierwszy w 2002 r. "Przekonanie o pozytywnym działaniu przedmiotu umieszczonego na rozstaju dróg przypomina wiarę w amulety i talizmany" - mówił nam wtedy antropolog kultury Roch Sulima. A Ilona Buttler z Instytutu Transportu Samochodowego wolała nie komentować, bo "jeszcze się panowie w ZDM obrażą".

Wczoraj zadzwoniliśmy do Zarządu Dróg Miejskich, ale okazuje się, że nawet tam nie wiedzą, jak wygląda wynalazek Margola. Mówią tylko o tajemniczych puszkach zakopanych w dodatku nie pod samym asfaltem, ale gdzieś w pobliżu skrzyżowania.

- Zdajemy sobie sprawę, że to może wywoływać uśmiechy i część ludzi nie będzie w to wierzyć - przyznaje Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. - Dlatego nie robiliśmy rozgłosu w tej sprawie - dodaje. Twierdzi jednak, że radiestezja to poważny fach. - Sąd Najwyższy w 1985 r. uznał radiestetę jako biegłego w jednej ze spraw. Jest traktowany jako rzemieślnik i wpisany na listę zawodów przez ministra pracy - podkreśla. Czy są jakieś badania naukowe, które potwierdzałyby skuteczność tej metody? - Najlepszym potwierdzeniem są wyniki statystyczne. Po zainstalowaniu odpromiennika wypadków nie ma - odpowiada rzecznik ZDM.

- Po pierwsze to skrzyżowanie udało się przebudować. Po drugie zaczęliśmy tam wysyłać więcej patroli. A radiesteta być może też przyczynił do poprawy statystyk. To było skoordynowane działanie - ocenia podinsp. Krzysztof Głowiński ze stołecznej drogówki.

Dr Andrzej Brzeziński z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej pytany o "odpromienniki" tylko się uśmiecha. - Zamontowano je na kilku drogach w Polsce. Zdaje się, że statystyki na chwilę się poprawiły, a potem znowu się pogorszyły - mówi. Nie słyszał o żadnych opracowaniach naukowych na temat stosowania radiestezji w poprawie bezpieczeństwa na drogach.

Ale Hanna Gronkiewicz-Waltz pisze do radnego Maciejowskiego, że metodę uwiarygadnia literatura fachowa. Powołuje się na wydaną przez Krajową Radę Związku Działkowców książkę pt. "Radiestezja dla każdego". Maciej Maciejowski: - Sam miałem kiedyś w domu taki neutralizator. Miał zaradzić chorobom. Było to tekturowe pudło wypełnione trocinami. Nie pomogło.


Zgroza! Zdaję sobie sprawę, że bufetowa nie pisała tego listu w odpowiedzi na interpelację, tylko jej urzędnik. Nie powinien pełnić swojej funkcji ani sekundę dłużej. Kompromituje Stolicę mojego Kraju. A bufetowa trzymając takich ludzi o tak żenujących kwalifikacjach intelektualnych jest równie winna tej kompromitacji i rażącego marnotrawienia środków publicznych. O rzeczniku ZDM nie wypowiadam się - po co kopać leżącego. Gdyby coś potrafił i a czymś się znał, nie byłby rzecznikiem tylko wziąłby się za jakąś pożyteczną pracę.

Co na to wszystko prokuratura!?

#-o

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: rutus » czw sty 08, 2009 7:39 pm

Masakra intelektualna.

Naprawdę nie rozumiem jak można OFICJALNIE szerzyć ciemnotę .....

Mózg się lasuje :shock:
rutus
Producent
 
Posty: 68
Rejestracja: wt sty 23, 2007 10:07 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: Witcher » czw sty 08, 2009 11:45 pm

...Przynajmniej statystyki się poprawiły ;)
Witcher
 
Posty: 94
Rejestracja: czw gru 15, 2005 4:23 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: slawekdoman » wt lut 10, 2009 4:09 pm

Nie to, ze jestem PO-wcem, Waltz-owcem czy zwolennikiem radiestezji :lol: , wpadlem na to przypadkiem :evil:

http://www.youtube.com/watch?v=H4b6j0vO ... re=related

6.2 dlatego, ze w tej czesci sa statystyki ( od 9.20 minuty ).

Pozdrawiam - Slawek
slawekdoman
 
Posty: 36
Rejestracja: wt paź 25, 2005 6:06 am
Lokalizacja: Płońsk

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: ProScan » wt lut 10, 2009 4:54 pm

Tak - polsat szerzycielem ciemnoty w społeczeństwie - to nie nowość.

Głupek z drogówki - bardzo częsty obrazek. Zwykle to nie są policjanci, tylko niezbyt rozgarnięci urzędnicy drogowi w mundurkach. I do tego tchórze, bo zawsze jest ich co najmniej dwóch.

Skorumpowani i bezmózdzy urzędnicy - norma.

Proszę wybaczyć, ale chyba nikt nie da się nabrać na te brednie, że po dzięki odpromiennikom udało się ograniczyć ilość wypadków.

Kto w to uwierzył? Wystąp!

NAIWNA FUJARA :D :uhaha

Jeśli ktoś szuka prawdy w programach telewizyjnych, gazetach, wypowiedziach rzeczników prasowych czy paplaninie pospolitych oszustów i nawiedzonych świrów, to niech się pali teraz ze wstydu !!!!

#-o

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: ProScan » wt lut 10, 2009 5:22 pm

Zwracam honor bufetowej:

Pani prezydent i odgromniki przy skrzyżowaniach
Tomasz Andryszczyk, p.o. rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy

List Tomasza Andryszczyka, rzecznika prasowego ratusza, o związkach Hanny Gronkiewicz-Waltz z bioenergoterapeutą, który twierdzi, że wymyślił sposób na poprawę bezpieczeństwa ruchu.

Wydatki na walkę ze złą energią na jednym ze skrzyżowań zaniepokoiły
niestrudzonego radnego PiS Macieja Maciejowskiego. Jan Fusiecki i Krzysztof Śmietana [30 grudnia napisali tekst o puszkach zakopanych przez radiestetę, które zdaniem Zarządu Dróg Miejskich poprawiają bezpieczeństwo na kilku bemowskich skrzyżowaniach - red.] słusznie zauważają, że "kiedy radny pyta, urzędnik musi złożyć wyjaśnienie". Tak też uczyniła Pani Prezydent i na tym kończy się jej związek z bioenergoterapeutą, który na bemowskich skrzyżowaniach miał neutralizować negatywną energię.

Większy związek ma sam radny, który w artykule przyznaje się do flirtu z
takimi metodami walki ze złą energią i były Prezydent Warszawy Lech
Kaczyński, bo to w czasie jego kadencji pan Lucjan Margol [radiesteta - red] zgłosił się do ratusza w 2003 r. Również w poprzedniej kadencji (w 2005 r.) udzielono zamówienia z wolnej ręki na zbadanie i umieszczenie na trzech bemowskich skrzyżowaniach zabezpieczeń przed promieniowaniem geopatycznym.

Zapewniam czytelników "Gazety Stołecznej" i pana radnego, że obecnie takie usługi nie są zamawiane, a drogowcy stosują bardziej przyziemne i sprawdzone metody poprawy bezpieczeństwa i drożności ulic. Z Poważaniem
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: slawekdoman » wt lut 10, 2009 6:02 pm

ProScan pisze:
Kto w to uwierzył? Wystąp!

NAIWNA FUJARA :D :uhaha

Jeśli ktoś szuka prawdy w programach telewizyjnych, gazetach, wypowiedziach rzeczników prasowych czy paplaninie pospolitych oszustów i nawiedzonych świrów, to niech się pali teraz ze wstydu !!!!

#-o

proscan



Troche ostro, ale skoro tak musi byc......to dobrze im tak (fujarom naiwnym). Proponuje jeszcze postraszyc ich brakiem serwisu. Niech dranie wiedza, z kim maja doczynienia! Chyba matka pokora ich opuscila, a przeciez jej odrobina nalezy sie kazdemu. Zapewne dlatego Panie Piotrze, przekraczaja granice smiesznosci.
To przeciez tylko jeden maly, nic nie znaczacy filmik, a jak obrazowo dokonal podzialu spolecznego.

Z barowym pozdrowieniem - Slawek
slawekdoman
 
Posty: 36
Rejestracja: wt paź 25, 2005 6:06 am
Lokalizacja: Płońsk

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: ProScan » wt lut 10, 2009 8:07 pm

No cóż - jakoś trzeba wstrząsnąć, a tylko tak potrafiłem.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8489
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Ciemnota w ratuszu (za Twoje i moje pieniądze)

Postautor: Witcher » wt lut 10, 2009 9:24 pm

... To było ironicznie :lol:
Witcher
 
Posty: 94
Rejestracja: czw gru 15, 2005 4:23 pm


Wróć do Pseudodetektory

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron