Hej.
To mój pierwszy post na tym forum dlatego chciałbym się przywitać. Z wykrywaczami metalu do tej pory nie miałem za wiele wspólnego. Ale ostatnie kilka dni dokształcam się w temacie i mam wrażenie że już tak zostanie.
Zanim przejdę do mojego pytania chciałbym się jeszcze podlizać właścicielowi forum. Przede wszystkim jestem pod wrażeniem. To właśnie tutaj znalazłem większość informacji o wykrywaczach w trakcie swojego dokształcania. A forum doceniam tym bardziej mając świadomość że jest prowadzone przez osobę zajmującą się serwisowaniem wykrywaczy. A przecież czas poświęcony na prowadzenie forum nie przekłada się bezpośrednio na zysk takiego serwisu. Widać w tym pasję.
A teraz przejdę do sedna. Na co dzień zajmuję się programowaniem. Jakiś czas temu do głowy wpadł mi taki pomysł żeby w jak najprostszy sposób wyprowadzić sygnały z sond i przekształcić je do zjadliwej cyfrowej postaci tak żebym mógł już sobie odpowiednio pisząc software wyciągać z tego różne informacje.
Na początku zacząłem od przebrnięcia przez dostępne opisy kitów[1] z myślą że lekko zmodyfikuję schemat i będę mógł dobrać się w ten sposób do interesujących mnie danych. Myślałem głównie o "mikroprocesorowym wykrywaczu metali" AVT-5025. Głównie z racji tego że jest właśnie mikroprocesorowy i mógłbym się pobawić programem dla tego mikroprocesora. Naczytałem się jednak o problemach z nim i trochę mi się zmniejszył poziom entuzjazmu.
Powoli zacząłem się zastanawiać czy nie było by możliwości jakiejś modyfikacji gotowego wykrywacza (myślę o kupnie ACE 250) tak żebym mógł poddać obróbce cyfrowej wygnały uzyskane przez jego sondę.
Chciałbym aby taka modyfikacja nie przeszkadzała wykrywaczowi w normalnym działaniu. Nie nastawiam się na nie wiadomo jakie efekty, chciałbym się po prostu tym pobawić i zobaczyć co jestem w stanie osiągnąć.
Czy macie może pomysł jak ugryźć taki temat?
[1]. www.proscan.gliwice.pl/docs/literatura.pdf to kopalnia wiedzy dla nowicjusza, dzięki za takie zestawienie!