Dawno mnie tu nie było, bo prawdę mówiąc nic się nie popsuło.
Odkąd Pan Piotr wziął sprawy w swoje ręce, team C2 macha bez niespodzianek.
Zastosowałem w swoim Gt i Muszkieterze pewną innowację.
Napięty przewód słuchawkowy bardzo często zmieniał położenie potencjometrów i przełączników.
Poradziłem sobie w ten sposób:
Przedłużacz słuchawkowy, docięty, polutowany i zabezpieczony koszulką termokurczliwą.
Teraz życie stało się jakby łatwiejsze...
Do roboty.
Pozdrawiam,
c2