Test W 6000 di pro sl...

Pisz jeśli masz kłopot w opanowaniu wykrywacza, nie rozumiesz jego zachowania, poszukujesz instrukcji obsługi

Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 11:46 am

Witam.
Miałem okazję pobawić się moim wymarzonym sprzętem. Kolega kupił go całkiem niedawno.
Początek poszukiwań, czytaj początek problemów - procedura strojenia do gruntu.
Z instrukcją w ręku próbuję dostroić: wszystko na P, spust, ustawienie progu sygnału wiodącego i już problemy. Sygnał wiodący jest kilka razy głośniejszy od tego co ustawiłem. Próbuję ponownie. Powolutku kręcę gałką, w pewnym momencie, tam gdzie powinno być coraz głośniej, sygnał znika, kręcąc dalej pojawia się znów.. #-o Po kilku minutach, kilku wyłączeniach udało się... W miarę odpowiednia głośność.
No więc lecimy dalej. wykrywacz w górę, przestawiam na Air, od razu piknięcie, opuszczam na ziemię, na gnd czy jakoś tak, już nie pamiętam, w każdym razie ten sam przełącznik na dół. Jest piknięcie. Super... Teraz powinienem sprawdzić sygnał wiodący... NI MA!!! #-o Zmieniam miejsce, tam sygnał się zmienia, znów zmieniam miejsce, sygnał ginie przy gruncie... I tak Qrrr... przez kilkanaście minut. Za 15 razem udaje mi się w końcu jakoś uzyskać jakikolwiek sygnał wiodący. Daleki jest on od ideału... po godzinie zmieniam cewkę... Próbowałem Maximę. Niestety na BM950 jest to samo. 2 godziny za mną a ja jeszcze nie szukałem właściwie... No w końcu mówię sobie "pal licho" Niech tak będzie. Fiskarsa w powietrzu widzi wyraźnie z ok. 60 cm więc może będzie dobrze...
Idę sobie spokojnie na geb norm, dostrajanie na automat, żeby go móc szybko przełączyć na dynamik i dostroić... Idę, sygnał wiodący raz głośniejszy, raz cichszy raz go w ogóle nie ma... co chwilę resetuję... W końcu patrzę na wskazówkę a ona na 100. Hmm... spust do siebie. Wróciła. ufff... Ale przyglądam się jej bacznie. Machnięcie w prawo i znów wskazówka na 100... :? I tak co chwilę. Czasami towarzyszyło temu zjawisku "pogłoszenie" sygnału wiodącego.
Nie znalazłem wiele. Palec boli mnie dziś od spustu, łokieć od maximy a głowa od nerwów... W dodatku w prawym uchu mi piszczy. Wejście słuchawkowe mono?! Tak wyglądało pierwsze spotkanie z wykrywaczem legendą, moim marzeniem... ehhh.
Drogi Piotrze.
Czy wszystkie te opisane dolegliwości są normalne w tej "legendzie" czy ten egzemplarz jest po prostu już starą "padaką"?
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: SiD » pn gru 07, 2009 12:41 pm

To jest doskonały przykład, jak wygląda zderzenie teorii (legendy) z rzeczywistością i praktyką.

Nie o to chodzi, że wykrywacz zły (choć nikt nie wykluczy, czy nie był uszkodzony)

Nie o chodzi też operatora, bo nikt nie jest kozak, jak ma nowy sprzęt pierwszy raz w rękach.

Chodzi o to, że nie wystarczy naczytać się forum, żeby wybrać najlepszy wykrywacz dla siebie.

Jakie ma znaczenie, że dany wykrywacz jest legendą czy nie, skoro zwyczajnie operator może się z nim nie dogadać, nie polubić.

Dlatego zawsze mówię, spróbować przed zakupem, oszczędzić sobie frustracji.
To był mały off topic z mojej strony, całe szczęście, że maniutek1 miał możliwość wypróbowania sprzętu przed zakupem.
SiD
 
Posty: 255
Rejestracja: pt mar 24, 2006 11:39 am

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 12:41 pm

1. Wygląda na wadę pokrętła TUNER.
2. Kable w sondach pewnie stare.
3. Gniazdo jest MONO - trzeba wymienić na stereo, albo przerobić słuchawki.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 12:57 pm

Tak trochę humorystycznie chciałem przekazać właśnie to co Sid znakomicie podsumował. Są urządzenia z którymi jeden poradzi sobie bez kłopotów a inny będzie miał problemy. Nie było czasu na dokładne poznanie go i rozszyfrowanie jego zawiłości. Ogólnie, mimo to, że kłopotów sprawił mi co nie miara to nie jestem do niego nastawiony na nie. Chciałbym go poznać lepiej, poznać jego bolączki, skonfrontować go z egzemplarzem w 100% pewnym.
Co do podejrzewanych uszkodzeń. Maxima ma cienki kabel ( o rany! on na prawdę jest delikatniutki!), ten w standardowej cewce jest wymieniony u Ciebie Piotrze, elektronika też była sprawdzana.
Kilka pytań mam ciągle. Co powoduje maksymalne wychylenie wskazówki i jej zatrzymanie w tej pozycji? Co robiłem źle w procedurze strojenia do gruntu skoro miałem problemy z uzyskaniem samego sygnału wiodącego? Dodam, że po dwóch, trzech nieudanych próbach dostrojenia w danym miejscu, zmieniałem nieznacznie sig. bal. Znaczy kombinowałem. Efektów to nie dawało... Czy winowajcą wszystkich problemów może być "pokrętło" Tune ?
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 1:11 pm

Skoki na full na prawo oznaczają wykrycie "hot rock" - może to być związane ze złym dostrojenie do gruntu (rozumiem, ze praca w trybie HOT ROCK REJECT).

Czy problem leży w pokrętle TUNER (odnosi się tylko do problemów z ustawieniem stałego sygnału wiodącego) można wykluczyć, sprawdzając regulację i stabilność dla SIG BAL na minimum z sondą leżąca nieruchomo.

ale z opisu:
Powolutku kręcę gałką, w pewnym momencie, tam gdzie powinno być coraz głośniej, sygnał znika, kręcąc dalej pojawia się znów.


wynika, że pokrętło TUNER "trzeszczy".

Maxima z natury jest bardziej wrażliwa na wszelkiego rodzaju zakłócenia. Absolutnie nie polecam nauki obsługi wykrywacza na tej sondzie.

Idę sobie spokojnie na geb norm, dostrajanie na automat,


W trybie GEB automat nie działa - to tak dla przypomnienia.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 1:30 pm

ProScan pisze:
W trybie GEB automat nie działa - to tak dla przypomnienia.

Tak, tak.. to wiem. Chciałem tylko aby wykrywacz mi się dostrajał do gruntu po przełączeniu na tryb dynamiczny za pomocą spustu.
Co do kamieni magnetycznych. Hot rocki faktycznie tam były i to sporo. No i stroiłem właśnie na "HR reject".
Maximę założyłem gdyż nie przewidywałem problemów. Po ich wystąpieniu wymieniłem na cewkę standard...
Na czym mogło polegać złe strojenie? Powtórzę jeszcze raz dokładnie.
Ustawiam wszystkie pokrętła na P. Włączam wykrywacz przekręcając gałkę na HR reject, wciskam spust,ustawiam (o ile sie uda, sygnał progowy), wciskam spust, podnoszę wykrywacz (cewkę) na wysokość bioder, wciskam Air - pika, opuszczam na ziemię, przełącznik w dół- pika. Podnoszę cewkę na 20-30 cm, opuszczam i słucham sygnału wiodącego. Powinien być stały, jednorodny, taki sam... A z reguły była cisza bądź im wyżej tym głośniej. Było także tak, że od wysokości ok.5 cm od ziemi do położenia na gruncie sygnał cichł. Zmiany o kilka stopni pokrętła sig.bal i ponowne dostrojenie dawało raczej gorsze skutki. Coś mi umknęło? Coś zrobiłem źle? Nie możliwe jest żebym tylko kilka razy na kilkadziesiąt trafił na czysty grunt, bez kamieni magnetycznych i żelastwa... W uzupełnieniu dodam, iż gleba była dość ciężka, poprzeplatana gęsto korzeniami, jak to w lesie liściastym...
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 1:41 pm

Sygnał ma prawo być inny, jeśli stroi się przy ziemi, a potem pracuje się na innej wysokości...

Ale jak to było weryfikowane? W trybie GEB NORM?

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 2:40 pm

Tak, chodziłem cały czas w geb norm. A czy powinno się stroić trzymając sondę na wysokości na której się będzie ją prowadzić czy w czasie strojenia ma być położona na ziemi? Czy przywracanie sygnału progowego spustem powinno się na porządanej wysokości czy to nie ma znaczenia?
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 4:51 pm

Ustawiam wszystkie pokrętła na P.


Ale GEB NORM nie jest na "P", chyba że spust cały czas wciśnięty (?)

Było także tak, że od wysokości ok.5 cm od ziemi do położenia na gruncie sygnał cichł.


Moim zdaniem to normalne.

Ja stroiłbym bardziej realistycznie (nie dociskając do gleby), tylko zatrzymując sondę blisko gleby. A strojenie jest dobre, jeśli w zakresie kilka cm sygnał jest w miarę stały.

Niejednorodna gleba może być sporym utrudnieniem. Warto poćwiczyć na terenie bardziej łagodnym.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 5:16 pm

W trakcie strojenia pokrętło było na Geb Norm.
Wygląda na to, że większość problemów okazała się normalnym zachowaniem. Tylko ten ginący sygnał wiodący został.
Trochę za wysoko machałem cewką. Skoro tylko na kilku centymetrach ma być jednakowy sygnał to może i tak było... ja tam machałem po 20-30 cm nad ziemię. #-o Do tego tłumienie sygnału nad samym gruntem też nie jest wadą... No więc może nie będzie tak źle. Trzeba jeszcze go dorwać i poćwiczyć.
A czy to wykrywanie kamieni mogło być spowodowane tym, że stroiłem go nad kamieniem?
Czasami podczas kompensacji, po dostrojeniu do powietrza wskazówka skakała na full a po piknięciu do gruntu wracała, czasami było tak, że w ogóle się nie ruszała... Poza tym,czasami po takim zatrzymaniu na 100 nie chciała wrócić na 0. Po lekkim potrząchnięciu ;) udawało się jej to dopiero...
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 5:22 pm

ja tam machałem po 20-30 cm nad ziemię.


To jest poprawna wysokość, jeśli szuka się czegoś naprawdę dużego.

A czy to wykrywanie kamieni mogło być spowodowane tym, że stroiłem go nad kamieniem?


20-30cm nad ziemia reagował na kamienie? Wątpliwe! Ale tak jak powiedziałem; złe strojenie może powodować tego typu reakcje.

100 nie chciała wrócić na 0. Po lekkim potrząchnięciu Wink udawało się jej to dopiero...


To może świadczyć o tym, że coś nie tak z mechaniką tego miernika.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 5:45 pm

Oj, ja cały czas o strojeniu. :? Taka (20-30cm) była amplituda "machania góra-dół" przy sprawdzaniu czy sygnał wiodący jest stabilny. Cewkę podczas poszukiwań prowadziłem normalnie. Kilka cm nad ziemią... Skoro jednak wystarczy, tak jak napisałeś, kilka cm to wydaje mi się, że efekt dobrego zestrojenia uzyskałem wielokrotnie. Po prostu zbyt wysokie podniesienie cewki powodowało zmianę sygnału. Tak jak to w statykach bywa. Przynajmniej w tym, który do tej pory testowałem. Dobrze mówię? A może znów zamotałem? :D
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: ProScan » pn gru 07, 2009 8:11 pm

Dostrojenie jest zadowalające, jeśli naturalne ruchy podczas pracy nie powodują niechcianych sygnałów od gleby.

Niestety tutaj mamy problem z automatem - przy ręcznym strojeniu można znaleźć taki punkt, gdzie można uzyskać lepsze i bardziej "tolerancyjne" dostrojenie.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: maniutek1 » pn gru 07, 2009 8:55 pm

Dzięki za odpowiedzi Piotrze. Spróbuję na dniach pożyczyć instrukcję od kolegi i poczytać aby cię już nie zamęczać. Jest to dla mnie niezwykle interesujący wykrywacz. Pierwsze porażki mnie nie zniechęcają a wręcz przeciwnie. Jeszcze z nim powalczę...
Pozdrawiam
Maniutek
maniutek1
 
Posty: 69
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 6:39 pm
Lokalizacja: Dęblin-Ryki

Re: Test W 6000 di pro sl...

Postautor: siema » pt maja 07, 2010 1:33 pm

maniutek1
Tak samo na początku te wszystkie nastawienia mnie frustrowały.
Sygnał wiodący po dostrojeniu nie jest stały, ja zawsze (od czasu jak to "odkryłem" ???) dostrajam go 2-3 razy w tym samym miejscu na początku. Zazwyczaj po 3 razie jest już ok, nie zmienia się praktycznie.
Drugim sposobem jest wydzierżawienie sobie kawałka ziemi, przekopania na 0,5m i oczyszczenia z ziemi. Na takim poletku dostrajac przed wyjściem-ja tak robię.
Pozdrawiam!
siema
 
Posty: 3
Rejestracja: pn lis 30, 2009 6:44 pm

Następna

Wróć do Obsługa wykrywacza

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości