Witajcie,
kilka tygodni temu kupiłem TM'a i zacząłem próby oswojenia się ze sprzętem... niestety napotkałem kilka problemów, jak to zwykle na początku bywa... ale do rzeczy:
- pierwszy problem to wzbudzanie się wykrywacza podczas chodzenia, przy podnoszeniu prawej nogi do góry ( jestem prawo ręczny) sygnał się wzmaga - zaznaczam że nie mam na sobie nic metalowego, nawet ciuchy dobierałem tak żeby suwaki były plastykowe
- małe przedmioty - wykopałem kawałek gwoździa ( ok 3-4cm długości, cieniutki, solidnie zardzewiały) z głębokości 45cm, sygnał był słaby ale kopnąłem.... pod spodem nic więcej nie było
- ginący sygnał wiodący - ja wiem, że jest przycisk reset ale po wciśnięciu sygnał robi się bardzo głośny a minimalne skręcenie sygnału powoduje jego całkowity zanik... jak już uda mi się go ustawić na minimalnym słyszalnym poziomie to po chwili ( przejściu kilkunastu metrów) potrafi mi zniknąć do zera i zabawa zaczyna się od nowa
Sprzęt jest fabrycznie nowy więc nie podejrzewam usterki tylko złe nastawy - detektor używam i stroję wg. instrukcji ( tak mi się przynajmniej wydaje) starając się aby gałki pozostały w zakresie NORMAL...
Mam wrażenie, że to coś z gruntem tylko co .....?
pozdr.warwick