Otóż pewien użytkownik, na pewnym forum, napisał:
5900 odznacza się jednak wielką czułością w statyku. Poza tym w pełni statyczny pinpoint to jest jednak bajka. Cynglując obok celu można jeszcze precyzyjniej namierzać. Klasa sama w sobie.
Interesuje mnie podkreślone zdanie. Mój aktualny trening z tym detektorem polega na wyciągnięciu maksimum informacji o przedmiocie zanim jeszcze zostanie wykopany. Ostatnio biegam po starych podwórkach w GEB/DISC, jednak czasami kolory leżą pośród różnych przedmiotów. Wydaje mi się, że GEB/NORM do namierzania jest zbyt czuły i mało precyzyjny na drobnicę. Próbuję namierzać w GEB/SAT, jednak różnie z tym bywa, chociaż wydaje się mieć lepszą rozdzielczość przedmiotów niż GEB/NORM. Sonda BM950.
A więc jak to jest z tym namierzaniem? Czy można uzyskać jakieś porady w celu lepszej techniki rozpoznawania znalezionego przedmiotu?