Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Pisz jeśli masz na oku jakiś wykrywacz (np. na allegro - podaj link) lub nie wiesz na co się zdecydować. Im precyzyjniej sformułowane pytanie, tym precyzyjniejsza odpowiedź. Przed zadaniem pytania należy samemu odrobić zadanie domowe (zapoznać się z ofertami dealerów, skorzystać z wyszukiwarki, przeglądnąć inne fora itd).

Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: edicool » sob sty 29, 2011 10:45 pm

Witam!
Dzisiaj rano zakupiłem do wykrywacza Teknetics G2 w sklepie stacjonarnym za 21 zł. lekką, uroczą i zgrabną saperkę Polskiej produkcji firmy Met-Spos z Żelkowa.
Na alledrogo m.in. jest tutaj:
http://allegro.pl/saperka-lopatka-lopat ... 27464.html
..., i byłem zaskoczony jej jakością wykonania za taką cenę - trzonki dębowe i jesionowe do wyboru (wybrałem dębowy), głownia hartowana (sprawdziłem na sucho, piekielnie mocna) i waży ok. 0,80kg . Jest prosta i nie zajmuje dużo miejsca.
Nie jest ostrzona, ale w małej saperce to nie przeszkadza a wręcz jest zaletą bo nie uszkodzi się wykrytego przedmiotu.
Mają też podobną i droższą (25zl) różni się tylko trzonkiem (z włókna szklanego), ale w/g mnie gorsza i nie warto przepłacać.
Szczególnie polecam te pierwszą bo to nie "made in chłam"* , tylko porządna Polska krwawica.
Obok byly fiskarsy ergo, ergonomiczne (czytaj: "ergopokrzywione"), bo waga już nie byla taka ergonomiczna prawie 1,38 kg (zważyłem), z pobieżnych testów też mocna ale cena (55zl) i waga prawie dwa razy wyższa (prawie taka jak wykrywacza) skutecznie mnie odstraszyly.

A teraz, proszę o poradę:

Po południu poszedłem ze swoim nowym wykrywaczem do szklarni sąsiada aby pobawić się w "zakopki i wykopki" i u niego zobaczyłem wąski szpadel do drenażu, podobne przed chwilą znalazłem na Alledrogo produkowane przez "ryżojadów",
tutaj: http://allegro.pl/szpadel-waski-trzonek ... 67679.html
W szklarni wbiłem go bez pomocy nogi po trzonek i.... monetka na wierzchu, nastepnie wyszedłem na zamarznięte pole
jeden sztych za pomocą nogi i prawie 40 cm dołek za jednym kopnięciem.
Czy do pinpointera również taka łopatka może się mi przydać,
tutaj: http://allegro.pl/fiskars-lopatka-szero ... 96546.html
Muszę przyznać żę też mocna.

- Czy ten wąski szpadel i łopatka przydadżą mi się do wykopków?.

*"made in chłam" - jestem jedynym autorem i właścicielem tego stwierdzenia (otrzymałem za to Polskiego Pulitzera ;), wszyscy mogą je cytować, powielać do woli i w dowolny sposób. pod warunkiem że ma być pisane tłustym drukiem i z malej litery bo duża litera oznacza - szacunek, a w mowie ma być podkreślane akcentem. :D
edicool
 
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 25, 2011 9:40 am

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: ProScan » sob sty 29, 2011 11:24 pm

Rozumiem, że chłam to skrót od chińskie łamagi?

Czy kolega jest pewny, że te Żelkowa nie są tej samej proweniencji?

Ze sprzętu kopiącego, to ufam tylko Fiskarsowi (bo innych firmowych nie znam).

Taka z wąskim dobra na drobiazgi, gdy się dobrze namierza - kolega ma podobną i radzi sobie bardzo dobrze.

Tą z tworzywa można użyć okazjonalnie (np. do rozgarniania ziemi, wybierania z dołka, albo do machania urobkiem przed sondą). Do kopania bym tego nie używał.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: edicool » ndz sty 30, 2011 8:29 am

Witam! i dziękuję za odpowiedź, :D

>> rzeczownik chłam
synonimy: bubel, tanizna, chłam, dziadostwo, fuszerka, kaszana, kicz, lichota, lipa, miernota, szmira, śmiecie, tandeta (źródło: www.megaslownik.pl ).

Panie Piotrze, chińskie łamagi też mogą być, każdy sobie może interpretować dowolnie.

Co do tej saperki, którą zakupiłem (model: prestige ;)) , na etykietach z kodem kreskowym o prefiksie 590-Polska, wytwórca deklarował że jest Polskiej produkcji, no i te trzonki dębowe i jesionowe, jakoś ich nigdy nie widziałem w chińskich wyrobach, inne drewno- tak.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 9:33 am przez edicool, łącznie zmieniany 1 raz
edicool
 
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 25, 2011 9:40 am

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: zdzichu » ndz sty 30, 2011 9:29 am

Jak saperka to tylko fiskars 80 nie ma nic lepszego nawet kamienie łupie , korzeń przetniesz bez problemu a ta reszta to takie gadżety :P
zdzichu
 
Posty: 166
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 6:43 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: wert123 » ndz sty 30, 2011 7:56 pm

Edicool idziesz po moich śladach :D Saperkę z trzonkiem z żółtego włókna szklanego kupiłem kiedy zacząłem chodzić więcej za drobnicą , na polu była całkiem OK ale wystarczył jeden wypad do lasu , użyłem saperki jako dzwigni do podniesienia korzenia i trrrach . Z trzonka została garść białych igiełek.
Następna była hartowana saperka z Żelkowa . Rewelacja . Lekka , mocna i trwała , właśnie wchodzę z nią w siódmy sezon poszukiwań i nie myślę o zmianie . Po zakupie udoskonaliłem ją lekko , wiercąc dodatkowy otwór w kielichu w którym osadzony jest trzonek [ blacha niby cienka a zajechałem 3 wiertła :shock: ] i wkręciłem śrubę 6-tkę , oryginalnie jest jeden nit stalowy .
Jadąc nad morze miałem chęć pochodzić trochę po plaży . Głupio bym wyglądał chodząc po plaży z " polną " saperką to w sklepie ogrodniczym kupiłem dwie te plastikowe łopatki Fiskarsa. Jest na nich podziałka centymetrowa , więc oczami wyobraźni widziałem jak sobie kopię i od razu sprawdzam na jakiej głębokości leży moneta . Po 10 minutach wsadziłem ją za pasek. Po powrocie jedną dostała żona a drugą teściowa , używają ich na działce do wsadzania cebulek tulipanów. Poza plażą nie próbowałem ich używać .
Wąski szpadel chyba tzw. damski mam na działce , używam go na terenach , które " od zawsze " były łąkami . Ziemia tam jest twarda i zbita , tym szpadelkiem sięga się głębiej niż korzenie traw i fajnie wycina zgrabne kwadraciki. Ten mój też jest jakiejś polskiej firmy.
Zdzichu , Fiskarsa też mam , dostałem w prezencie , sam bym go nie kupił , nie leży mi wogóle . Ciężko to wogóle nazwać saperką , w zasadzie to szpadel , tylko trzonek krótszy .Budowa pancerna .
Pozdrawiam.
wert123
 
Posty: 19
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:35 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: warwick » ndz sty 30, 2011 8:20 pm

ProScan pisze:
Taka z wąskim dobra na drobiazgi, gdy się dobrze namierza - kolega ma podobną i radzi sobie bardzo dobrze.


proscan


Proscanie masz na myśli kolegę który chodzi z cieniutkim szpadelkiem Wilkinson'a (tego od żyletek) ??

Oj kurna kupiłbym takiego jakbym wiedział gdzie

pozdr.warwick
warwick
 
Posty: 117
Rejestracja: śr lis 02, 2005 10:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: ProScan » ndz sty 30, 2011 8:37 pm

Proscanie masz na myśli kolegę który chodzi z cieniutkim szpadelkiem Wilkinson'a (tego od żyletek) ??


Tak, ale to chyba nie jest Wilkinson od żyletek:

http://www.wilkinsonplus.com/Spades-Sho ... YYKg%3D%3D

:)

proscan

Zwrócono mi uwagę, że to jest firma Wilkinson Sword (więc może jednak faktycznie żyletki?):
http://www.amazon.co.uk/Stainless-Steel ... 009&sr=1-1
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: warwick » ndz sty 30, 2011 8:56 pm

nie pamiętam go dokładnie ( tego szpadelka ) pamiętam natomiast że mnie zachwycił - co mi utkwiło na 100% w pamięci to logo Wilkinson'a takie same jak na żyletkach

takie jak tu:

http://store.maharajashave.com/images/u ... rapper.JPG


a czy to ta sama firma nie wiem

pozdr.warwick
warwick
 
Posty: 117
Rejestracja: śr lis 02, 2005 10:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: beaviso » pn sty 31, 2011 3:21 pm

A ja używam i chwalę sobie mały szpadel Romanika:
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... 24578&wp=1

Plusem jest ogólnie niezła wytrzymałość na standardowe zastosowania. No i długość ogólna = 85 cm. Te 16 cm więcej w porównaniu do saperki z pierwszego wątku to dużo - przy wzroście 1.90 cm można wbijać ją w ziemię pomagając sobie nogą, jak przy normalnym szpadlu. Drewno solidne jak w baseballowej pale.
Minusem jest trwałość stali - w jednej poprzeczne pęknięcie pojawiło mi się w 3. sezonie, a w nowej - pod koniec 1. Ale pęknięta czy nie - funkcjonuje tak samo.

M.
beaviso
 
Posty: 54
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:59 am

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: HUBAL » wt lut 01, 2011 8:25 pm

W 2010r złamałem 2 saperki z pierwszego postu tylko z trzonkiem z tworzywa(co ciekawe tworzywo wytrzymało ale szpadel nie).

3 szpadle z ostatniego postu(tutaj drewno nie wytrzymało)


Od tego czasu noszę w plecaku małą siekierkę do przecinania korzeni.


1 Fiskarsa z trzonkiem aluminiowym(po zespawaniu służy mi do drobiazgów na polach,super lekki)

Według mnie najwytrzymalszy jest Fiskars ze stalowym trzonkiem(jednolicie stalowy,można stosować jako dźwignię),tylko strasznie ciężki.


Pozdr.
HUBAL
 
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 13, 2010 7:22 am

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: zdzichu » śr lut 02, 2011 2:17 pm

To kup wersje ergo 80 jest jednolity z trzonkiem stalowym i zarazem lekkim.
Mam i ja http://www.narzedziowy.pl/13398_FISKARS ... -ergo.html
zdzichu
 
Posty: 166
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 6:43 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: beaviso » czw lut 03, 2011 11:20 am

Nie wiem tylko po co ten Fiskars Ergo 2500 ma tak wielki sztych. Kolega ma tą "saperkę", ale dla mnie jest nieco za ciężka i nieporęczna właśnie z powodu sztycha jak w normalnym szpadlu. Coś o wymiarach Romanika i wytrzymałości Fiskarsa - to byłoby to!

M.
beaviso
 
Posty: 54
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:59 am

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: zdzichu » czw lut 03, 2011 12:47 pm

Ze sztychem nie biedzie problemu można ściąć flexem boki jak komu pasuje :D
zdzichu
 
Posty: 166
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 6:43 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: zeus » sob lut 12, 2011 11:30 pm

Moja pierwsza łopata - saperka o zębionym ostrzu padła po kilku miesiącach podczas wykopywania hełmu -nity zerwały. Drygą kupiłem na szybkiego w sklepie ogrodniczym; nawet dobra...do sadzenia drzewek-podczas kopania w twardym, gliniastym lub zakorzenionym gruncie wyginała się na wszystkie strony. Ostatnio kupiłem fiskarsa 80cm-wymiata wszystko! Faktycznie, troszeczkę ciężka, ale bez wysiłku wbijam ją w każdy grunt. Może są równie dobre łopatki, może i tańsze, ale jeszcze takich nie spotkałem a przynajmniej w moim miasteczku nie było.
zeus
 
Posty: 6
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 11:28 pm

Re: Saperka, Szpadel, Łopata, Łopatka, Kilof, Oskard, Wykopki

Postautor: bigi » ndz lut 13, 2011 8:24 pm

ProScan pisze:
Ze sprzętu kopiącego, to ufam tylko Fiskarsowi (bo innych firmowych nie znam).



w sumie to potwierdze powyzsze. Sam uzywam juz od dluzszego czasu, mam trzonek w litere S a szpadelek lekko sercowaty :D i to jest to.
DOradzilem koledze zakup takich szpadli do firmy bo inne mu sie niszczyly i zrobil jak mu doradzilem - do chwili obecnej jest dumny z tych szpadli :)
bigi
 
Posty: 104
Rejestracja: sob sty 20, 2007 9:14 pm

Następna

Wróć do Czy to dobry wybór ?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości