Witam,
To jest już wiekowy sprzęt, ale ma swoją reputację. Znam dwie osoby, które od co najmniej kilkunastu lat używają Compassa X-200 (bardziej rozbudowany model w stosunku do X-70) i nie chcą go zamieniać na inny.
Osobiście uważam, że jest to dobry wykrywacz. Klasowo odpowiada modelowi White's 5900. Niestety ma małą sondę (20cm), przez co zasięgowo mu nie dorównuje (5900 ma sondę 24cm). Również konstrukcja mechaniczna i wyważenie są gorsze niż we w/w wykrywaczu.
Przy przejściu z Lone Stara da się odczuć:
- duży dyskomfort pracy związany z dużym ciężarem;
- problemy przy obsłudze stosunkowo złożonego wykrywacza;
- długie przyzwyczajanie się do nowych sygnałów jakie wydaje wykrywacz;
- trudności (ale i czasami ogromne zalety) związane z pojawieniem się trybu statycznego i ręczną kompensacją wpływu gruntu.
- polepszenie namierzania.
Jeśli chodzi o cewkę 8 cali to na boratynkę jest nawet czasami lepsza niż większe sondy.
W załączeniu kilka testów. Boratynkę można przyrównać (pi razy drzwi) do monety 1 lub 10 centów.
Jak widać w trybie statycznym bez dyskryminacji zasięgi są naprawdę bardzo dobre. Poszukiwacze militariów mogli by być bardzo zadowoleni*).
Żelaztwo można oczywiście dyskryminować. Skuteczniejsze to bedzie w trybie statycznej dyskryminacji (im większa dyskryminacja jednak, tym słabszy zasięg). W trybie dyskryminacji ruchowej, może zachowywać się podobnie jak Lone Stasr (o ile dobrze pamiętam trzeba szybciej nim machać).
Nie jestem przekonany, mimo atrakcyjnej ceny, czy do szukania monetek ten model jest najwłaściwszy (zwłaszcza po przesiadce z prościutkiego Lone Stara).
Odradzam zakup bez uprzedniego wzięcia tego wykrywacza do ręki i sprawdzenia jak leży. Sprzedający powinien pokazać także, jak się go obsługuje, bo nie jest to wykrywacz typu "włącz i szukaj". Jest to sprzęt profesjonalny (na końcówkę lat 80-tych).
Z serwisem u mnie nie powinno być problemu. Większość podzespołów jest typowych lub da się znaleźć odpowiedniki. Sondy nowe*) nie wiem ile kosztują - proszę pytać w sklepie V2 we Wrocławiu, o ile zajmują się jeszcze sprzedażą Compassa. Koszt co najmniej kilakaset zł.
Sondy z innych wykrywaczy nie pasują.
proscan
*) posiadam sondę 15 cali do tego modelu - do szukania dużych i głębokich obiektów idealna (o ile ktoś ma siłę unieść takiego potwora). 350zł.