Oczywiście , taka żywotność to wielkość , mało , wymierna , ale Pana informacja daje pewne pojęcie .
Co do " za i przeciw ", to chciałbym zastrzec , że X-Terra to dla mnie " Terra incognita " i jedynie o MXT mam pewną wiedzę " empiryczną " . Ponadto opinie moje są , jak najbardziej , subiekrtwne .
Zacznę od tego , iż " wadą " 705 jest : brak możliwości swrwisowania
jej w firmie " Proscan " a " zaletą " Trackera to , że dokonywanie napraw w tym serwisie jest możliwe.Nie piszę tego , by " kokietować " naszego Administratora .Tak , po prostu uwazam .
Pozytywną cechą MXT , jest dla mnie " pokrętłowo-przełącznikowy "
system dokonywania nastaw .Są one , przez cały czas widoczne i łatwo i szybko można wprowadzić zmiany .Biorąc pod uwagę " słabość " klawiatury X-Terry i bardziej skomplikowany sposób obsłgi menu , własciwość ta przemawia na korzyść MXT .
Chociaż MXT jest , stosunkowo , ciężki - prawie 2 kg , jest dobrze wyważony i w miarę ergonomiczny .Nieco przeszkadza spust , umieszczony pod wyświetlaczem , ale nie jest to znaczący problem .
Jednakże , w porównaniu , z ważącą 1,3 kg 705 , jego ciężar nieco " przytłacza "
Biorąc pod uwagę , że " osiągi "obu detektorów są porównywalne ( jak m isię zdaje ) nie ma tu sytuacji " coś za coś " i wniosek , co w tym wypadku lepsze , nasuwa się sam .
Korzystniej wypada X-Terra w porównaniu sposoów zasilania .Możliwe , ze na ośmiu ogniwach AA , MXT " pociągnie " dłużej niż 705 na czterech , ale tych , dodatkowych , czterech mie trzeba nosić
Względy " estetyczne " , jeśli takowe uznać za istotne , też dają dodatnie punkty Minelabowi .White's w Prizmach odszedł nieco od " rubensowskich " kształtów swoich wykrywaczy , ale MXT jest , raczej , niezgrabny . X-Terra wygląda przy nim jak modelka .
Podwójny - automatyczny i ręczny system strojenia do gruntu , w 705
w zestawieniu z , jedynie , automatycznym w MXT , także daję przewagę Minelabowi .Ponadto X-Terra ma wyrażny sygnał dostrojenia do grunyu a MXT tego nie ma
X-Terra ma bardziej rozbudowany system identyfikacji tonalnej .W MXT , w pewnych nastawach , słychać 2 tony , niski i wysoki , sygnalizujące , odpowiednio , ferro i nieferromagnetyki . W tym wypadku trudno orzec , co lepsze , bo " ksiądz kubi gospodynię a organista kluski " jak mawia mój wujek
Dla mnie , o wiele bardziej czytelny jest wyświetlacz X-Terry , chociaż , ktoś , kto widzi dobrze , z pewnością nie bedzie mial problemów z odczytaniem wyświetleń MXT . Z identyfikacją wizualną w Trsckerze jest różnie , ale raczej nie odbiega w tym względzie od innych detektorów .
Jeśli wykrywacz " piszczy " wysoko - kopię .
Uważam , ze dużym minusem MXT jest brak regulacji głośności .Można , jedynie regulować wysokość sygnału wiodącego .Wymusza to używanie słuchawek , z regulacją , bo Tracker ma donośny głos . Paradoksalnie ma to swoje dobre strony , bo wiadomo , co dają słuchawki , ale nie pozostawia możliwości wyboru .
Kapitalną cechą 705 jest jej , swoista , wieloczestotliwościowość .Do MXT można podłączxyć calą gamę różnych cewek , ale częstotliwość , zawsze , jest ta sama - 13,88 kHZ .Natomiast X-Terra , jak kobieta " zmienną jest " i w zależności od tego jaką sondę " włoży " zachowuje sie inaczej
U kobiet ta właściwość , raczej , facetów wkurza , ale w tym wypadku ...Tyle tylko , że w analogii do Pań - kosztuje . Jak wynika z testów MXT dla " Odkrywcy " ,optymalna cewką dla tego wykrywacza jest standardowa , więc w tym przypadku może być , nieco taniej , ale nie ma tych " trech w jednym " jak w 705 .
X-Terra ma podswietlenie ekranu a MXT nie , ale w tej kwestii , biorąc pod uwagę , że światło żużywa energię , nie mam zdania , co lepsze ?
Zauważyłem , że więcej " pozytywów " znalazłem dla X-Terry , co nie znaczy , że MXT to kiepski wykrywacz .Wręcz przeciwnie . Jest , z pewnością urzadzeniem godnym polecenia i bardzo skutecznym . Cieszy mnie , w tej sytuacji wyboru to , że nie wybieram , jak to się często mówi : " między wiekszym a mniejszym złem " tylko między dwoma dobrymi wykrywaczami
Gopherus