Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Pisz jeśli masz na oku jakiś wykrywacz (np. na allegro - podaj link) lub nie wiesz na co się zdecydować. Im precyzyjniej sformułowane pytanie, tym precyzyjniejsza odpowiedź. Przed zadaniem pytania należy samemu odrobić zadanie domowe (zapoznać się z ofertami dealerów, skorzystać z wyszukiwarki, przeglądnąć inne fora itd).

Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: pastuszek » pn wrz 17, 2012 8:30 pm

Proszę o radę- co będzie skuteczniejsze w znajdowaniu standardowych baniek po mleku na niedużej głębokości ? Chodzi o wykrywacz, który będzie skutecznie omijał śmieci typu puszka po piwie itp.
A może spróbować szczęścia z czymś innym- może PI.?
Budżet ok 3000 PLN
pastuszek
 
Posty: 93
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 5:17 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: ProScan » pn wrz 17, 2012 9:32 pm

PI darowałbym sobie w przedbiegach. Za dużo byle jakiego świństwa trzeba by kopać.

TM na bańki - czemu nie. Być może uda się rozróżnić leżąca na powierzchni puszkę od kanki na 0,5m, ale osobistych doświadczeń nei mam.

5900 na pewno daje więcej opcji (np. szukanie w trybie TR/DISC z sondą mocno uniesioną nad ziemią), stayczny GEB NORM z identyfikacją na mierniku szybkiem przejściem do trybu dyskryminacji etc.

Ja bym wybrał 5900. Zastrzegam, że wykrywacz sam nie szuka - potrzebny jest jeszcze operator. Większość ludzi jakoś tego nie rozumie.

Z TM trzeba mieć kolegę od sprawdzania sygnałów, albo lubić kopać. Można tez sobie wypracować technikę rozpoznawania przypowierzchniowych śmieci. Opcji jest wiele.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: pastuszek » pn wrz 17, 2012 10:06 pm

To chyba spróbuję 5900; tak czy inaczej zajmując się poszukiwaniami nie wypada nie znać tego wykrywacza:-)
Dzięki za odp.
pastuszek
 
Posty: 93
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 5:17 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: ProScan » pn wrz 17, 2012 10:08 pm

To jest prawdziwy wykrywacz, w przeciwieństwie do wyrobów wykrywaczopodobnych, które dominują na rynku.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: lechowiec » wt wrz 18, 2012 8:38 pm

Kupiłem 5900 z przystawką Mranda właśnie do takich zastosowań. Wykrywacz jest jak najbardziej uniwersalny i ma również niezłe walory jako monetkowiec, zwłaszcza z tonowym id. Na dyskryminacji w pozycji preset bardzo dobrze odrzuca żelazo (ten wykrywacz nie lubi żelaza gdy tylko tego chcesz). Niestety przekłada się to na słabe osiągi dla ultra drobnicy słabo przewodzącej. Wykrywa też sporo kamieni. A i bardzo silne sygnały "zatykają" wykrywacz. Nie ma w nim chyba żadnego mechanizmu, który zarządzałby czułością lub sygnalizował overload jak jest w xlt. Bynajmniej jakoś nie odczuwam by mi to przeszkadzało. Zresztą wszystkiego mieć nie można. Typowe monety i pierścionki będziesz nim szukać beż żadnych kompleksów. A statyk tego wykrywacza to dla mnie rewelacja. Pinpoint pozwala precyzyjnie namierzać (sygnał nie zanika). Komfort pracy jest całkiem całkiem jak na tak wiekowy sprzęt. Faza pokazywana wskazówką daje pełnowartościową informację o celu. Regulacja czułości ma dużą rozpiętość i w sprzyjających warunkach można osiągi śrubować. Czułość statyka to już pewnie czołówka wykrywaczy. Większość typowych depozytów spokojnie obsłużysz z sporym zapasem zasięgu. Poza tym elektronikę masz postawioną na elementach dyskretnych i dzięki temu wykrywacz będzie zawsze do naprawienia. Jak Ci się znudzi to sprzedasz go z łatwością.

Rozważ też inne modele, np 6000, XLT, V3, ewentualnie DFX jeśli już mówimy o Whitesach. Wszystkie są uniwersalne. Wyższe modele oferują extra opcje ale obsługa wymaga większych umiejętności. Ja za jakiś czas będę zmieniał właśnie na V3, pod warunkiem, że będzie czulsza na ultra drobnicę od xlt. 5900 wybrałem dla ręcznego gruntu i prostej obsługi potencjometrami.
lechowiec
 
Posty: 269
Rejestracja: ndz maja 25, 2008 10:12 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: pastuszek » śr wrz 19, 2012 5:08 pm

Na drobnice mam inny sprzęt, satysfakcjonujący mnie w 100 procentach.
5900 ma być tylko na duże depozyty.
Hipotetyczna sytuacja- szukam w rowie, w którym walają się puszki po piwie.
Czy można tak ustawić wykrywacz, żeby na te puszki w ogóle nie reagował, a pokazywał większe przedmioty?
pastuszek
 
Posty: 93
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 5:17 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: ProScan » śr wrz 19, 2012 5:26 pm

Nie - taki dyskryminator można próbować uruchomić tylko w głowie.

Ewentualnie kupić sobie magnetometr (nie będzie reagował na puszki z alu).

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: lechowiec » czw wrz 20, 2012 7:31 pm

Jak masz specjalistyczny wykrywacz na kolor to kup sobie specjalistyczny do poszukiwań grubszego złomu. Z tm-800/808 sam nie pochodzisz. To jego wada. Ma tę zaletę, że nie widzi drobnych przedmiotów. Puszka po piwie to jest jednak już kategoria grubszych przedmiotów. Będzie raczej na powierzchni więc da silny sygnał. Moim zdaniem jak myślisz poważnie o depozytach to rezygnując z kopania puszek możesz stracić ciekawsze obiekty. Tam gdzie pod cewką gra metr kwadratowy ziemii najczęściej schowane były duże przedmioty i wyposażenie gospodarstwa. Generalnie trzeba to kopać, ale nie można pomijać też mniejszych obiektów które również mogą być skrytkami. Puszki trzeba też wyzbierać. Takie podejście do depozytów jak Twoje moim zdaniem jest trochę błędne.

Na dobrą sprawę dyskryminowanie kolorowych dużych obiektów to już jest pomysł którego nie rozumiem. Zobacz sobie ceny kolorowego złomu. Jak będziesz miał szklany słoik z zawartością w kolorze słońca to też będziesz chciał to dyskryminować?? :?
lechowiec
 
Posty: 269
Rejestracja: ndz maja 25, 2008 10:12 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: pastuszek » pt wrz 21, 2012 10:24 pm

Generalnie teorię poszukiwań mam opanowaną...
W tym wątku chciałbym ustalić, jaki sprzęt jest optymalny do skutecznego znajdowania baniek po mleku.
A złoto uważam za przekleństwo, i nie chciałbym go znajdować w jakiejkolwkiek formie-poważnie.
pastuszek
 
Posty: 93
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 5:17 pm

Re: Wykrywacz do depozytów - 5900 czy Tm?

Postautor: lechowiec » sob wrz 22, 2012 2:05 pm

Na Twoje "szczęście" szanse znalezienia złota są małe:)

Do typowych poszukiwań z tych dwóch na bańki wystarczy 5900, tylko nie kup sobie jakiejś starej wersji bez pokrętła od czułości. TM daje dodatkowe możliwości w zakresie depozytów ale moim zdaniem jest za mało praktyczny dla przeciętnego kopacza. Swego czasu rozważałem zakup TM 808, ale ostatecznie wybór padł na rasowy statyk z sondą w wersji tradycyjnej. Jak masz duży przerób to możesz się pokusić choćby na próbę. Sprzedasz potem spokojnie. Tylko przed zakupem dobrze obejrzyj "anteny".
lechowiec
 
Posty: 269
Rejestracja: ndz maja 25, 2008 10:12 pm


Wróć do Czy to dobry wybór ?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron