Spectra V3i vs. CTX3030

[mikello]

Mam taki dylemat, co wybrać, Spectre V3i czy Minelaba CTX3030,
Spectre mam dosyć krótko bo od września 2012 i w sumie jestem zadowolony, choć nie związałem się z nią jeszcze na tyle żeby być jej fanem,
Czy "zamienić" ją na CTX3030 także kilkumiesięcznego z jakąś minimalną dopłatą?
Proscanie nie ukrywam że liczę na twoją cenną zapewne radę

[ProScan]

Nie wiem czy cenną - na pewno darmową

A rada jest taka: proszę się zastanowić, czego się oczekuje od wykrywacza. Czy potrzebna jest nam całkowita wodoodporność, czy potrzebny jest GPS?
Czy wykrywaczem szukamy monet, czy także innych przedmiotów?

Dla mnie CTX to zmodernizowana (nie wykluczam, że ulepszona) wersja Etraca. Nie chcę powtarzać zasłyszanych opinii nt szybkości reakcji, czy maskowania, więc na tym muszę skończyć, bo wykrywacza nie znam z autopsji.



proscan

[mikello]

No nic, dzięki w każdym razie.
Pomęczę kolegę JMS jak śniegi zejdą to mi pokaże co i jak z Etrac'iem i wtedy zdecyduje.
A w razie czego udostępnię do testów jeśli Proscan będzie zainteresowany.
Tymczasem, czy stukniecie w sondę, dające sygnał jest powodem do zmartwień?
Spectra nowka, może z 20h w terenie...

pzdr
M

[lechowiec]

Jak nie stukasz niczym z metalu i stuknięcie jest raczej niewielkie tzn jest normalką przy przemiataniu cewką w trakcie typowych poszukiwań to możesz zaczynać się martwić. Mam taką sondę w starym Whitesie. Działa, ale trochę irytuje przy poszukiwaniach w trybie dynamicznym.

I jeszcze pod warunkiem, że z czułością nie przesadzasz.

[pawel1970]

witam wszystkich jestem z zamiarem kupić minelaba 3030 lub white spektre v3i lecz nie wiem na którego się zdecydować sprzęt na pare lat bo cenowo jest różnica jakieś opinie od użytkowników mile widziane.

[ProScan]

Połączyłem tematy.

Informuję poszukiwacza, że wyszukiwarka istnieje i działa.



proscan

[Bohdan82]

Odnowie wątek i może się wypowiem w tym wątku bo widzę że rzecz dotyczy ctx 3030. Zacznę od tego że używam ctx a okolo roku na weekendowy wypady. Sprzed wyglada doskonale wyswietacz i gps robią wrażenie i na tym chyba zalety tego wykrywacza się kończą. Miałem poprzednio Explorer Se i byłem z niego zadowolony, więc porównując do CTX mam wrażenie że ctx jest odrobine płytszy od swoich poprzedników. Standardowa Cewka 11 cali to nieporozumienie. wszystkie sygnały łapała płytko max na 15 centymetrach i niektórych przedmiotów poprostu nie widział, (jest za to wybitna na aluminium, 1 zł z PRL znalazlem na głebokości około 40 cm, podobnie jak puszki ktore też zdazalo mi sie kopac na tej głebokości) Sonda 17 prezentuje się już lepiej ale nie oferuję nić więcej niż Explorer SE z Detechem 15x12. Wspomnę tylko że cewka ctx17 kosztuje ponad 1000 zł, gdy ceny detecha zaczynają się od 600. Częstą wadą ctx jest np brak dzwięku wykrycia podczas gdy na wyświetlaczu wyrażnie widać że coś jest więc, łatwo można przeoczyć jakieś fanty. Plusem jest wodoodpornośc bo wrzuca się poprostu detektor pod prysznic bez obawy zalania elektroniki również to wiąże się z brakiem obaw o zamoknięcie sprzętu w terenie. Jeśli chodzi identyfikację numeryczną to w ctx leży, większość monet, łusek, ma ten sam numer identyfikacji mimo stosowania różnych paternów. Mam wrazenie że w Se było to lepiej rozwiązane i można był nie tylko po dzwieku ale symbolu rozróżnic co może być pod cewką. Liczę że Minelab wypuści jakąś aktualizację oprogramowania i zlikwiduję dwa wspomniane problemy.