Nie miałem z tym sprzętem styczności. Odstręcza mnie w nim wioskowy desing (choćby te nr telefonu na panelu czołowych, podłokietnik z kuli inwalidzkiej). Kiepsko wygląda także mieszanie polskiego z angielskim (tutaj DYSK/ALL - ????!!!?).
Są polskie sprzęty bezobciachowe - ale nie jest moja rolą analizować wszystko co jest na rynku. Interesują mnie ciekawe rozwiązania techniczne, których w wykrywaczach PEN nie widzę.
Może cewka w kształcie jajka? EGG COIL - czy to cały rodzimy wkład w rozwój technologii detekcyjnej?
Nie przesądzając co to jest warte, odsyłam użytkowników - proszę poszukać takowych i poczytać co piszą (oddzielając rzeczową informację od naganiactwa).
A to że nie jest łatwo na takie relacje trafić, także powinno dawać do myślenia.
proscan
PS
Wątek połączyłem z istniejącym o Solfernusie. Można poczytać sobie. Ciekawe zachowanie użytkownika powyżej, który przedstawił swoje testy (zrobił kilka filmików na jutubie i zniknął). Ocenę takich praktyk i jak wpływają one na wizerunek (podmiotu i przedmiotu) zostawiam czytającym.