pinpointer - co polecacie

[cinek1979]

Witam,
chcę zakupić swój pierwszy pinpointer i nie wiem na co się zdecydować , budżet max 300 zł.
Na poszukiwania zabieram swojego 10-cio letniego syna i wykrywacz jest dla niego jeszcze nieporęczny , dzieciak nudzi się po godzinie , pinpointer da mu namiastkę poszukiwań i mi dłuższy czas na polach

[ProScan]

Proszę podać swoje 2-3 typy. Tutaj co najwyżej pomaga się w wyborze, a nie poleca się cokolwiek.



proscan

[cinek1979]

zastanawiam się nad takimi:
MACLEAN MCE120
Bounty Hunter PIN POINTER
Znajomi jednak odradzają mi wszystkie poza orginalnym Garrettem.

[ProScan]

Rozumiem.

Nie znam tego pierwszego, a ten drugi miałem w reku (ale był zepsuty).

Skopiowałam zatem opis ze strony http://maclean.pl/

Najważniejsze funkcje:

W pełni wodoodporny PinPointer Maclean® MCE120
Bardzo szeroki obszar detekcji 360°
Wysoka czułość dla poprawy wykrywania drobnych bryłek i innych małych przedmiotów
Wbudowana jasna latarka LED
Łatwa obsługa za pomocą dwóch przycisków
Informacje o znalezisku wibracjami i diodą LED
Kabura pozwala na przyczepienie detektora do np. paska od spodni
Sygnalizowanie rozładowanej baterii miganiem diod LED
Wygodny przycisk zasilania i latarki LED, jest łatwy w obsłudze nawet w rękawicach

Specyfikacja techniczna:

Model: PinPointer Maclean®
Numer produktu: MCE120
Wodoodporny !
Dostrajanie: automatyczne
Tryb pracy: statyczny
Sygnalizacja: LED/Wibracja
Przycisk: ON/OFF + Latarka LED
Wymiary:

Długość: 175 mm
Grubość: 43 mm zwęża się do 20mm

Waga: 168g (bez baterii)
Zasilanie: bateria 9V (brak w zestawie)
Czas pracy na baterii:

Węglowa: ok. 12 godzin
Alkaliczna: ok. 22 godzin
Akumulator: ok. 6 godzin

Zestaw zawiera:

Nowy wykrywacz metali Maclean® MCE120 PinPointer
Kabura na pas
Instrukcja obsługi w języku polskim
Eleganckie pudełko

Nie widzę informacji czy pracuje w trybie statycznym, czy dynamicznym. Brak info o zasięgach. Jest to wyrób zapewne chiński, wiec jakoś też niepewna - ale wygląda zgrabnie. Cena 283zł.

Pinpointer Bounty Hunter (cena 259 oferuje znacznie mniej). Identyczne z wyglądu są pinpoinetry Teknetics i Fisher F-point (te ostatnie znalazłem w cenie 169zł). Jakość tez raczej chińska - aczkolwiek jest to raczej montowane gdzieś w Meksyku dla amerykańskiej firmy First Texas Mfg.

Ich specyfikacja ze strony http://kup-teraz.eu/

Wykrywacz posiada następujące funkcje i parametry:

Łatwy w obsłudze – tylko jedno pokrętło
Statyczny tryb pracy – ruch sondy nie jest konieczny do wykrycia metalu
Eliminuje większość minerałów zawartych w gruncie
Sygnalizacja dźwiękowa
Długość całkowita ok. 25 cm
Zasięg na przedmiot wielkości monety do ok. 5cm
Zasilanie jedną baterią 9 V

Zestaw zawiera:

Nowy wykrywacz F-Point
Instrukcja obsługi w języku POLSKIM
Polska gwarancja 2 lata

Specyfikacja techniczna:

Wykonany w technologii komputerowego montażu powierzchniowego (SMD)
Zasilanie bateria 9V
Sygnalizacja znaleziska: dźwiękowa
Tryb pracy: statyczny
Długość: ok. 25 cm

Tak więc należy sprzedawców dopytać o zasięgi i tryb pracy. Czy F-point jest faktycznie statyczny?? Nie wiem naprawdę - raczej tak, ale prawie na pewno działa dwustanowo (a nie tak jak np. propointer, który ma sygnalizację typu VCO). Jeśli cena obu miałaby faktycznie oscylować w granicach 250zł to wybrałbym tego Mcleana, ze względu na wodoodporność. Dosyć dyskwalifikujący jest także system włączania zasilania - za każdym razem kręcimy gałką i ustalamy czułość. Jak za króla ćwieczka.

Może jednak używany Propointer?



proscan

[cinek1979]

dziękuję za wyczerpujące objaśnienia i dane techniczne , używany- nie brałem tego pod uwagę , ale na aliexpress widziałem podróbki garretta i obawiam się czy ktoś jako używkę nie zechce wcisnąć mi podróbkę.

[lechowiec]

Podłączając się do tematu co będzie lepsze?

White's TRX czy Garrett Pro Pointer AT?

Priorytety:
Jakość, trwałość - mechanicznie wytrzymały, najlepiej wodoszczelny, jednocześnie mile widziana konstrukcja naprawialna - producentów jednorazówek zasilających góry naszych śmieci staram się unikać z daleka,

Funkcjonalność - tutaj stawiam na przemyślanie, oryginalne i nie przekombinowane rozwiązania wpływające na jakość użytkowania. Możliwość konfiguracji w zakresie sposobu sygnalizacji obiektu (dżwięk, wibracja, jedno i drugie itp.),

Czułość chciałbym aby też była regulowana na kilku poziomach powiedzmy do zadań specjalnych przy poszukiwaniu drobiazgów.

Możliwość szukania kierunkowego, z jednoczesną zdolnością skanowania większego obszaru bokiem detektora. Tutaj podobno White's może być gorszy od Garretta.

Zaznaczam, że zrobiłem to co robię zawsze przed zakupem, czyli przeczytałem instrukcje obu detektorów i to co tam napisano jest mi dobrze znane. Według zapisów z instrukcji White's jest detektorem z większymi możliwościami, także konfiguracyjnymi. Może być zasilana z AA, jednak jest niestety większy od Garretta. Nie mogę także znaleźć żadnej informacji jak zbudowany jest w środku Garrett AT. Jeśli podobnie beznadziejnie jak stary Propointer, to White's moim zdaniem może mieć istotną przewagę jeśli chodzi o bezusterkową długą eksploatację, ale mogę się tu mylić gdyż jest to wniosek na podstawie słabej jakości zdjęć. Nie miałem go jeszcze w rękach.

Zależy mi głównie na uwagach użytkowników, ale nie tylko. Każdy kto spróbuje coś wnieść do tematu również jest mile widziany i zachęcam do wypowiedzi. Moim zdaniem wybór nie jest prosty. Garrett wizualnie bardziej mi się podoba, jest jakby mniejszy i zgrabniejszy. Garretta znam po części gdyż posiadam pierwszą wersję Propointera a nowy Propointer AT jest raczej na pewno jakimś rozwinięciem jego konstrukcji. Znam czułe punkty i bolączki Garretta. O Whitesie i jego potencjalnej awaryjności nie wiem nic.

[ProScan]

Ja wiele powiedzieć nie mogę. Nie miałem w naprawie żadnego z nich.

Tendencja ogólnoświatowa jest taka, że urządzenia tak się buduje, by sprzedać jak najwięcej - a projektanci nie przejmują się zbytnio co się będzie działo po okresie gwarancyjnym.

Osobiście używam czarnego propointera. Przeżył uderzenie z całej siły (naprawdę z całej siły!!) łopatą. Tym mnie do siebie przekonał

Podobno czarne Propinter II są pozbawione wad poprzednika.

Skopiowane z allegro:

Alarm zapobiegający zgubienie. Po upływie 5 minut bez naciskania przycisku, pinpointer emituje co raz szybsze sygnały ostrzegawcze przez 60 minut.

Auto-wyłączanie. Po godzinie emisji sygnałów ostrzegawczych pointer sam się wyłączy.

Nowy Propointer posiada oczko/kółko umożliwiające montaż linki/smyczy zapobiegający zgubieniu.

Zwiększona trwałość, stabilność i czułość urządzenia.

Szybkie wł/wył przy ziemi:
- "łapie" charakterystykę gruntu celem dokładnego dostrojenia.
- usprawnia proces szukania większych obiektów i ich krawędzi
- usprawnia ocenę rozmiaru i dystansu od obiektu
- poprawia selektywność namierzania wśród wielu leżących blisko siebie obiektów.

Tych Whitesa na własne oczy nie widziałem.



proscan

[lechowiec]

Tzn. jakich wad pozbawiony jest Propointer II?

W kwestii obszaru detekcji ten filmik obrazuje "charakterystyki" sond TRX'a i Garretta Propointera w pierwszej wersji.

https://www.youtube.com/watch?v=cKSGHMCXYzI

[ProScan]

Tzn. jakich wad pozbawiony jest Propointer II?

To wynika z listy powyżej. To nie jest wątek o porównaniu obu propointerów, więc zwracam tylko uwagę na włącznik (najczęściej psująca się część w propointerach) i stabilność, która też szwankowała czasami.




proscan

[lechowiec]

Ciężko mi dokonać wyboru bez zrobienia wnikliwego porównania.

Ten Pana egzemplarz to musi być wyjątkowo twarda bestia:). Faktem jest, że tworzywo jest dobrej jakości a obudowa wykonana jako solidna. Nie mam w tym zakresie uwag. Mogli lepiej go uszczelnić, dioda świeci bardzo dobrze ale wprowadzi wodę do środka.

Włącznik jako część mechaniczna zawsze pierwsza zawodzi. Przynajmniej powinno tak być, ale nie zawsze jest. Garrett moim zdaniem nie jest do końca dobrze przemyślany konstrukcyjnie. Dali potężny wibrator a nie zadbali o należytą stabilizację mechaniczną komponentów. Do tego ten beznadziejny sposób montażu całości utrudniający do granic możliwości ewentualny serwis nie mówiąc już o produkcji w samej fabryce. Część propointerów jest przez to bardziej udana, część mniej bo montaż ostateczny jest raczej tylko ręczny i raz się komuś uda lepiej, a raz gorzej. W efekcie część propointerów nie dotrwa nawet do końca gwarancji. Ci którzy odłączyli wibrator i dobrze obchodzą się ze swoimi pinpointerami czyli chronią je przed uderzeniami i nie używają ich do kopania mają duże szanse cieszyć się długą bezawaryjną eksploatacją.

Ciekaw jestem czy oprócz koloru pomarańczowego i nowej płyty Garrett Propointer AT doczekał się także lepszej koncepcji w zakresie samej konstrukcji. Bo jeśli nie, to na temat Garretta mam w zasadzie wyrobione zdanie.

[lechowiec]

Dla tych co śledzą wątek mogę napisać że sam wybrałem jednak Trx'a. Zadecydowała wieksza ilość ustawień, wydajniejsze zasilanie i możliwość łatwego demontażu oraz wymiany obudowy. W ręce Trx sprawia wrażenie leciutkiego jakby był pusty w środku. Garret był mały i ciężki jakby w środku miał spory kawałek żelaza:). Użytkowanie Trx to czysta przyjemność. Jest cichszy od Garreta. Pracuje stabilnie. Zasięg ma zdecydowanie lepszy niż stary Garret mimo tego że Garret miał prawdopodobnie dużo większą cewkę.Nie zapeszając jestem zadowolony z wyboru Trx'a.