C.Scope cs5mx

Pisz jeśli masz na oku jakiś wykrywacz (np. na allegro - podaj link) lub nie wiesz na co się zdecydować. Im precyzyjniej sformułowane pytanie, tym precyzyjniejsza odpowiedź. Przed zadaniem pytania należy samemu odrobić zadanie domowe (zapoznać się z ofertami dealerów, skorzystać z wyszukiwarki, przeglądnąć inne fora itd).

C.Scope cs5mx

Postautor: suchy999 » sob cze 02, 2007 5:15 pm

Witam!
Mam zamiar kupic ten sprzet chcem zbierac monetki odznaki i oczywiscie nie pogardze klamra bagnetem.
Czy to dobry wybor??
Co mi powiecie naten temat

:)
suchy999
 
Posty: 2
Rejestracja: pn maja 29, 2006 6:59 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » sob cze 02, 2007 10:43 pm

Sprzęt jest bardzo wysokiej jakości (poza kablem). Dosyć prosty i wygodny w użyciu.

Ale...

Moim zdniem gorszy znacznie od ACE 250.

tak, tak...

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: suchy999 » czw cze 07, 2007 4:21 pm

Witam!
Uuu tu mi sie zdaje ze Proscan sie grubo mylisz... podaj powody ktore sa zatym ze C.Scope 5mx jest słabszy od tej zabawki....
Jeden jaki sie domyslam to ten ze nie serwisujesz C.Scopa i nie robisz nanim kasy...
Pozdrawiam (bez obrazy)
suchy999
 
Posty: 2
Rejestracja: pn maja 29, 2006 6:59 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: SiD » czw cze 07, 2007 6:13 pm

Choć nie mam w zwyczaju, tym razem pozwolę sobie skomentować wypowiedź suchy999.

Twoje bezpodstawne oszczerstwa, choć nie zrobią szkody tak powszechnie szanowanemu w świadku poszukiwaczy człowiekowi, są nie na miejscu i nie pozwalają pozostawić się bez komentarza.
SiD
 
Posty: 255
Rejestracja: pt mar 24, 2006 11:39 am

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » czw cze 07, 2007 8:01 pm

OK. Ja się nie obrażam, bo jak sądzę Suchy napisał to co napisał z
głupoty a nie ze złośliwości. Trudno się obrażać na czyjąś przypadłość.

Czystą złośliwością natomiast było nazywanie ACE 250 zabawką. Nie jest to profesjonalny sprzęt, ale akurat różnica poziomów technologicznych z 5MX to przepaść. Chyba że się ma tak niskie mniemanie o tym ostatnim.

Ja w przeciwieństwie do tysięcy użytkowników różnych forów nie mogę pozwolić sobie na kłamstewka ani na wciskanie ludziom ciemnoty bo stracę wiarygodność, którą mam cichutką nadzieję udało mi się wypracować.

Oczywiście mogę się mylić. Można mi pomyłki wytykać (zawsze czegoś się nauczę), ale wypadałoby przy tym używać jakichś argumentów na poziomie wyższym niż poziom magla.

W przeciwieństwie do Suchego miałem w rękach 5MX i nawet osobiście znajdowałem nim denary z X w. Mało który wykrywacz tak często miałem okazję obserwować w terenie. Zdarzało mi się je także naprawiać, bo w Polsce normalnego serwisu CSCOPE nie ma (serwis polega na wymianie albo całej cewki, albo całego modułu – ci co mieli okazję się zetknąć potwierdzą, albo zaprzeczą).

Wiem co potrafi ten sprzęt i jakie ma możliwości. Miałem też w rękach, na poszukiwaniach ACE 250 i mogę tylko powtórzyć, że w mojej opinii ACE 250 jest lepszy. W tej chwili nie potrafię podać konkretnych zasięgów (odnoszę wrażenie, że porównywalne ze wskazaniem na ACE mimo znacznie mniejszej sondy), ale:

- identyfikacja (na wskaźniku i tonalna);
- pomiar głębokości;
- rodzaj zasilania;
- wielkość i ciężar;
- precyzja namierzania;
- szeroka gama cewek zamiennych;
- cena.

przemawia za kanarkiem.

A co przemawia za CS5MX ? Chyba tylko liniowa dyskryminacja. Może szary kolor ? Może brak wyświetlacza LCD ?

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » pt cze 08, 2007 11:25 am

Proszę - uzupełniająco:

http://www.odkrywca-online.pl/c-scope,3 ... tml#348189

wg Raneda ACE zasięg 24cm, a CS 5MX 25cm. Różnica 1 cm !!

Oczywiście ten Pan nie jest dla mnie wyrocznią, ale ponieważ nie handluje (w sensie - nie jest dealerem) ani jednym ani drugim, to można przyjąć te jego wyniki do rozważań i ich z góry nie odrzucać. Zasięg JEDNAKOWY na monety.

Przypominam że średnica sondy ACE jest wyraźnie mniejsza. Gdyby dokupić sondę 9x12 to cena byłaby nadal ZNACZNIE mniejsza niż CS5MX a zasiegi większe.

Kolega Suchy nadal d... mi obrabia na innych forach, szydzi i próbuje podważać moją wiarygodność, więc może niech się zastanowi czy jest sens by był tutaj zarejestrowany (bo i po co skoro i tak wie lepiej i nie ma zamiaru mnie słuchać bo "wciskam kit i gadam głupoty").

Ja umotywowałem dlaczego uważam że ACE 250 jest lepszy od CS5MX. Moi adwersarze nie podali żadnego argumentu że jest inaczej - jedynie że cena jest kilkukrotnie większa ! Skoro droższy to pewnie lepszy ! Pogratulować logiki =D>

A uwagi że się widziało w akcji CS2MX w ogóle przemilczę.

#-o

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » wt lip 03, 2007 9:21 pm

Kolega Suchy na forum Odkrywcy buńczucznie rzucił, że nie będzie słuchał rad (po co pytał?) i że kupił CS5MX.

I dziwnie zamilkł, chociaż obiecał sprawozdanko.

:-k

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » wt sie 07, 2007 2:03 pm

Kontynuując.

Właśnie otrzymałem CS5MX do wymiany kabla.

Oto jak wygląda zużyty kabel w CSCOPE po zdjęciu izolacji. Nie jest to przytyk, po prostu tak to jest. Kabel można bez problemu wymienić (u mnie, z ZR nie wymieniają).

Obrazek

Pomyślę jeszcze o jakimś drobnym teściku.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: Zapytanie_email » śr wrz 26, 2007 10:59 pm

Witam serdecznie
Mam pytanie dotyczące C.SCOPA 5mxp którego mogę nabyć za normalne pieniądze sprowadzając z wyspy nowego za XXXXzł.

A więc pytam:
Czy problem z kablem o którym Pan wspomina występuje u wszystkich C.SCOPÓW czy tylko w 5mx i na czym praktycznie on polega?

Na czym polega dwukanałowa dyskryminacja?

Z góry dziękuje za odpowiedź
Zapytanie_email
 
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 03, 2005 4:08 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » śr wrz 26, 2007 11:05 pm

Witam,

Z kablem to chyba się wyjaśni jak Pan przyjrzy się zdjęciu powyżej. Po prostu niszczy się ekran i przestaje pełnić swoją funkcję. Dotyczy to wszystkich CSCOPÓW, które widziałem.

Może w bieżącej produkcji jest inaczej.

Dyskryminacja "dwukanałowa" polega na tym, wykrywacz posiada dwa pokrętła dyskryminacji, z których w danym momencie aktywne jest tylko jedno. Przełączenia dokonuje operator przełącznikiem. Ma dzięki temu możliwość sprawdzić co znalazł. Np. ustawiając dyskryminację 1 na żelazo, a 2 na folię. Może tak szukać koloru, a po znalezieniu upewnić się czy to nie jest np. folia (czyli, czy znalazł coś o większej przewodności).

Jest to rozwiązanie wprowadzone po raz pierwszy bodaj przez Fishera (model 1260).

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: LANDSZAFT » czw sty 23, 2014 4:06 pm

Chodzę z Cscopem cs5 mx już 15 lat " pierwszy miałem Armandowego Prospectora - niestety straszna kicha "PROSPECTOR"- już wtedy był drogi a kompletnie niedostosowany do ręki i pracy w terenie , o dyskryminacji i głębokościach nie wspomnę. Pozbyłem się go po 3 latach prób i wkurzania się na niego. Drugim był Cscope CS5MX i przyznam się jak go się pozna to można szarpać praktycznie wszystko. felery i zalety . zacznijmy od felerów bo to najbardziej ludzi interesuje
Pierwsza sprawa to rozpoznawanie dźwięki głośniczka . Wykrywacz nie ma modulacji wykrywanego metalu jak w Cscope Cs1220 . czyli czy znajdzie stal czy aluminium czy złoto czy miedź sygnał dźwiękowy jest w modulacji podobny , różnice wyłapujemy po sile sygnału " głośniejszy cichszy" i wychyleniu się wskazówki na mierniku. W każdym razie duperele drobne kolorowe znajduje na głębokościach maks do 25- 30 cm " w zależności od gleby" .I pod względem szukania kolorków jest super. Oczywiście mamy pokrętło all. metal lub kolor . Przy czym kolor to nie znaczy że nie łapie żelaza , owszem łapie ale to już muszą być spore wagowo odłamki lub przedmioty . Co do żelaznych przedmiotów to maksymalna głębokość wykrywania przy włączanym boosterze to maks 50-60 cm i to niezależnie czy to będzie puszka czy wieża czołgu bez włączonego boostera głębokość spada o 20 cm - tak że zazwyczaj jak szukam żelastwa głębiej to z boosterem , a jak tylko monetki czy kolorki to bez boostera . Tak że jak ktoś chce szukać czegoś głęboko zakopanego to niestety to nie jest wykrywacz na bardzo głębokie wykopki. Przy pozycji all metal to trzeba przyznać że daje sygnały nawet na najdrobniejsze detale metalowe , po prostu czyści teren jak grabki. Jest funkcja odrzucania elementów jakie zaprogramujemy aby ich nie chwytał . Niestety ta funkcja u mnie stwierdzam działa kiepsko i mimo że zaprogramuję odrzucanie kapsli aluminiowych to i tak daje sygnał " mniej mocny" ale daje , przez to kompletnie nie wiem czy to śmieć aluminiowy czy np monetka . Zresztą przy odrzucaniu detali jak kapsle rezygnujemy także z monet aluminiowych , więc i tak z tej funkcji nie korzystam . Rewelacją jest funkcja PIN POINT . po odnalezieniu detalu wykopuję i sprawdzam czy drobny detal przypadkiem nie poszedł z ziemia z wykopu . Jak wiadomo detal po wykopaniu i przemieszaniu się z ziemią traci echo gruntu i daje sam swój sygnał metalowy co jak wiadomo jest zdecydowanie słabszym sygnałem niż detal w ziemi . PIN POINT pozwala zawsze odnaleźć drobnicę nawet jak ją wyrzuciliśmy z ziemią gdzieś na bok. Klawisz poziomu mocy baterii pozwala sprawdzić moc baterii . Ja chodzę na akumulatorkach paluszki R6 - wchodzi do niego 8 szt . W sumie trzymają mi gdzieś 35 godziny pracy do następnego ładowania czyli średnio 3 dni łazikowania po 12 godzin . co uważam za bardzo dobrą jakość zżerania prądu . Kiedy następuje wyładowanie baterii wykrywacz zaczyna się wzbudzać ( jak zapomnę zapasowych baterii zmniejszam wtedy czułość i nadal da się jeszcze z godzinkę pochodzić) . Co do kabla to używam Cscopa 15 lat i nie certolę się z wykrywaczem . kabel pancerny trzyma się i nigdy z nim nie miałem problemów ( choć kiedyś na pewno wszystko wysiądzie zgodnie z prawami Murfiego ).
Ale tyle ile razy był wykrywacz topiony , zalewany , prace w deszczu ,na bagnach , rzucany ,obijany to stwierdzam że pancerna robota . Jedyną sprawą jaką samodzielnie przerobiłem to wlutowanie opornika regulowanego na wejściu do głośników . Nie lubię pracy ze słuchawkami z uwagi że wtedy nie słyszę otoczenia a nie lubię być zaskoczony prze niezapowiedzianego gościa. Niestety większość oryginalnych wykrywaczy nie ma możliwości ściszenia sygnału dźwiękowego więc wyją tak że słychać gości w lesie z 50-100 metrów. Wmontowany potencjometr powoduje że wykrywacz delikatnie daje mi sygnały na tyle cicho że nie słychać mnie w terenie a mnie wystarcza taka sygnalizacja aby zorientować się co tam jest . w dodatku i tak trzeba p0-atrzyć na miernik i wychylenie się wskazówki.
Przez 15 lat nigdy nie był naprawiany co w porównaniu z poprzednim Armanda Prospectorem w ciągu 3 lat używania raz padła elektronika , a drugim razem woda wlała się do cewki " no koszmar". Jedyną duperelą jaką mi już się rozsypała to włącznik przyciskowe mają gumowe ochronne kapturki aby brud i woda ich nie uszkodziły , niestety okrywki gumowe po 10 latach sparciały i odpadły , wprawdzie to nie przeszkadza w działaniu ale kiedyś to spowoduje uszkodzenie przycisku i potrzebę jego wymiany. Zaleta to też praktycznie wykrywacz nie musimy ustawiać do mineralizacji terenu, co często niektórzy muszą bardziej skomplikowane wykrywacze ustawiać i synchronizować do gleby aby się nie wzbudzały. Tu wchodzę w teren 10 sekund ustawiania przełączników i czeszemy.
Mam nadzieję że osoba która będzie zechciała zakupić ten stary ale nawet na obecne czasy dość dobry sprzęt ma jasny obraz o wykrywaczu
LANDSZAFT
 
Posty: 1
Rejestracja: śr sty 22, 2014 9:46 pm

Re: C.Scope cs5mx

Postautor: ProScan » pt sty 24, 2014 12:00 am

Dzięki za wrażania z pierwszej ręki.

Nie będę komentował - jeśli ktoś ma pytania, to niech pyta.

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm


Wróć do Czy to dobry wybór ?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

cron