Prawie na pewno krąży jakaś legenda czy pogłoska. Może ktoś kiedyś sprzedał T2 za chorą cenę i cała reszta zwietrzyła interes.
Osobiście nie przejmowałbym się tym za ile ktoś próbuje sprzedawać ten wykrywacz. Na pewno nie jest on warty więcej niż kilkaset dolarów. Góra tysiąc. Proponuję przeczekać to szaleństwo.
Na pewno nie ma obiektywnych przesłanek do śrubowania tej ceny.
Teknetics był dosyć znaną marką w latach 80-tych. Jako jedni z pierwszych robili wykrywacze z identyfikacją, ale to nie ma nic do tego, jak działają obecne Tekneticsy.
Tekneticsa T2 wersja 6.0 sprawdzałem kiedyś z Fisherem F75 i zasięg miał identyczny w trybie ruchowym. Nie zauważyłem także różnic w stabilności.
Ta ostatni bardziej zależy od jakości strojenia sondy, a z tym może być różnie (każdy egzemplarz nieco inny). Mam też poważne zastrzeżenia co do wodoodporności - wejście do sondy jest przykryte kapturkiem. Co prawda jest on przyklejony, ale moim zdaniem jest to rozwiązanie byle jakie. Dotyczy to wszystkich sond eliptyczny produkcji First Texas.
proscan