autor: Cube47pl » sob wrz 11, 2010 12:52 am
Nie świadczy to o tym, że musisz machać wolno cewką bo inaczej stracisz połowę sygnałów. Poprzez to zyskujesz na głębokości, lecz pamiętajmy, że ss jest ściśle powiązane z filtrami i zapewne zły dobór jednego do drugiego daje opłakane skutki. SS1 i GF3 wydają się być najlepszym rozwiązaniem na ziemie słabo i średnio zmineralizowane natomiast na glebach mocno zmineralizowanych musimy zastosować GF6 i SS w okolicach 14-15, tracimy tym samym zasięg lecz zyskujemy możliwość szukania i tak o niebo lepszą niż inne detektory. Do tego należy dodać jeszcze odpowiednią częstotliwość.
W dodatku na GF6 detektor staje się wolny a na GF3 mamy w miarę dobrą szybkość. Choć oczywiście da się to poprawić Recovery Speed jednak daje ono słabsze wyniki niż odpowiedni dobór filtrów.
Pozdrawiam.
PS
Ja strasznie fałszuje nic z tego nie będzie, najlepiej jakbyś stoperem zmierzył czas jednego machnięcia i odległość pokonaną w tym czasie przez sondę. Po podzieleniu wyjdą nam metry na sekundę.