autor: Valdzior2 » czw sty 30, 2014 7:09 pm
Witam.Byłem właścicielem T.Alpha 2000,i chcę się podzielić moimi doświadczeniami z tym wykrywaczem.Jest leki i dobrze wyważony ,szybko reaguje na metale,duzy i czytelny wyświetlacz,regulacja głośności,bateria 9v 1szt.Zasięgi na cewce8" takie sobie,moneta srebrna duża ok. 20-22cm,łuska mosiężna 20cm,małe monety 15-18 cm .Dyskryminacja tylko na małe odłamki żelazne,przy większych daje sygnał jak na kolor,kabel od cewki za cienki i często daje fałszywe sygnały przy dotknięciu,trzeba go zaizolować taśmą klejącą co zdecydowanie ograniczafałszywki,Chodzenie na max,czułości niewskazane ze względu na masę fałszywych sygnałów,brak PP-ta też uciążliwe,na mokrym lub wilgotnym podłozu często się wzbudza,wariuje na sygnały z telefonu komórkowego wiec lepiej go wyłączyć,wzbudza się gdy kolega za bardzo zbliży się ze swoim wykrywaczem.Trzeba uważać na klapkę bateri bo łatwo się zsuwa,zgubiłem ją w lesie i musiałem dorabiać.Zapłaciłem za ten wykrywacz 700 zł i uważam że przy wielu wadach jakie ma to na początek może być,choć żałuję że nie kupiłem na początek Garreta Ace 250.Obecnie posiadam Garreta Euro Ace i jestem zadowolony,jaki będzie nastepny jeszcze nie wiem bo apetyt rośnie w miarę jedzenia może Rutus.