Fisher F2 pobór prądu

Tutaj można zadać pytania o możliwości czy cechy konkretnego sprzętu, ewentualnie podawać uzyskiwane zasięgi. Można także rozważać jakiego rodzaju sprzęt będzie najwłaściwszy do danego celu.

Fisher F2 pobór prądu

Postautor: Rybak » wt cze 05, 2012 12:29 pm

Może kogoś to zainteresuje. Analizowałem dzisiaj pobór prądu przez F2, ponieważ zakupiłem w markecie nowe akumulatorki i coś słabo trzymają (3-3,5h -myślałem, że może wykrywacz stał się zbyt łakomy). Pomiar multimetrem z opcją uśredniania i wskazywania najwyższej wartości.

Prawa bateria - 18-18,5mA.
Lewa bateria - 18-23mA, wyższa wartość w trakcie piszczenia przy sygnale.
Pomiar z wetkniętymi zwykłymi tanimi słuchawkami z kiosku.

I przy okazji dowiedziałem się, dlaczego umarł mi jeden z wcześniejszych akumulatorków.
Prawa bateria - 0.12 mA pobór prądu przy wyłączonym wykrywaczu, tak więc pozostawienie baterii na długo raczej nie jest dobrym pomysłem. Po jednym z zimowych wypadów zostawiłem częściowo rozładowane akumulatorki w wykrywaczu gdzieś na 3 tygodnie, prawy rozładował się przy tym do mniej więcej 5V przez co drastycznie spadła jego pojemność.
Rybak
 
Posty: 11
Rejestracja: śr sie 17, 2011 2:48 pm

Re: Fisher F2 pobór prądu

Postautor: ProScan » wt cze 05, 2012 1:06 pm

Proponuję konwencję:

Bateria od strony wtyku sondy i od gniazda Jack, bo lewe i prawe to kwestia względna (np. prawica bywa lewa - żart!!!)

Ta przy Jacku potrafi wydać ponad 100mA, jeśli nie pracuje się na słuchawkach.

Pobór przy wyłączonym wykrywaczu... Nie pamiętam, nie mam w notatkach. Na pewno?

:pa

proscan
ProScan
Właściciel
 
Posty: 8491
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 12:57 pm

Re: Fisher F2 pobór prądu

Postautor: Rybak » wt cze 05, 2012 8:11 pm

Ta przy jacku od słuchawek to lewa w mojej wersji, prawa przy wtyku sondy.
Głośnik w tym modelu jest bezużyteczny (mój zresztą nie działa).

Te 0.1mA na 100% ucieka cały czas z prawej baterii, w sumie liczyłem się z tym, że jakiś pobór na pewno będzie (w końcu wykrywacz nie ma mechanicznego wyłącznika tylko jakieś standby), ale liczyłem na mniej. Czekałem chyba z 5 minut żeby sprawdzić, czy pobór po jakimś czasie nie zaniknie, trzyma się cały czas na tym samym poziomie.
Niby niedużo ale jednak akumulatorków lepiej w środku na długo nie zostawiać, bo wyładowanym taka operacja po jakimś czasie może zaszkodzić.
Rybak
 
Posty: 11
Rejestracja: śr sie 17, 2011 2:48 pm


Wróć do Zasięgi - Możliwości - Własności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron