Nie no nie myślę, że jakiś serwis w wawie mimo, że serwis scope zrobi to lepiej od Pana na 100% jeśli będę gdziekolwiek wysyłał to tylko do Pana - więc nie ma o czym rozmawiać ;D
Pojechałem dziś specjalnie w wolny teren by sprawdzić zasięgi i powiem tak... nie zrobił na mnie dużego wrażenia ten sprzęt... fakt drobnice pomija ale jeśli mamy zamiar nazwać drobnicą kawałek płaskownika o wymiarach 4cm x 10cm to się grubo przeliczymy ... właśnie znalazłem 3 takie obiekty pod powierzchnią jakieś max 15cm niestety nie udało mi się trafić na nic większego i głębszego...
ale zrobiłem testy napowietrzne...
co prawda nie miałem odpowiednich rekwizytów do tego celu i miarki więc powiem na oko... byłem w posiadaniu standardowego szpadla i samochodu leżący na ziemi szpadel dawał sygnał z około 1,3-1,5m (wykrywacz/rękojeść lekko nad głową a ja mam około 180cm wzrostu) w zależności jak dostroiłem sprzęcik (przeważnie podkręcałem tłumienie gruntu by sprzęt był stabilniejszy). Natomiast samochód od przodu lekko prostopadle na maskę sprzęt na tych samych ustawieniach sygnalizował mi z odległości około 2,5-3m ale chyba te 3m to naciągnięte jest mocno... niestety jak pisałem wcześniej nie posiadałem żadnej miarki... mówię jedynie na podstawie tego co widziałem oczyma i domniemanej oceny odległości Nie powalają na kolana te zasięgi... ale czy są poprawne? Czy powinny być większe?
Co do popiskiwania podczas chodzenia... ten efekt występuje ale mogę go zlikwidować dwiema metodami... drastyczna która powoduje utratę zasięgu o około 5% (strata oceniona na podstawie zasięgów na szpadlu leżącym na ziemi - test napowietrzny) lub mniej drastyczną która powoduje zachowanie max zasięgu ale w tle dalej słychać popiskiwanie ledwo-słyszalne podczas chodzenia... pierwsza metoda to oczywiście podkręcenie tłumienia gruntu, druga zaś zmniejszenie nastawy tone adjust - co nie zawsze ten efekt eliminuje ale da się z kombinacją resetu (przy pierwszej opcji też reset pomocny)...
Wydaje mi się, że testy napowietrzne nie mają sensu... ponieważ jak każdy przedmiot /powiem nie po fachowemu / "emituje aurę" która to w glebie będzie rozleglejsza niż na powierzchni... co może przekładać się na rzeczywisty zasięg...
Pozdrawiam.