pilnie poszukuje do wypożyczenia wykrywacz złota

[Ania]

Poszukuje wykrywacz złota. Zaginęła obrączka, wiem gdzie(warszawa,okolice metra wilanowska) obszar ok. 10m2. Istnieje prawdopodobieństwo, że jest "wciśnięta" w ziemię, lub wpadła między płyty chodnikowe. Jeżeli ktokolwiek może pomóc mi w jej poszukiwaniu, osobiście lub pożyczyć sprzęt, oczywiście za odpowiednią opłatą proszę o kontakt: 0505059958 lub [email protected]

[SiD]

Mogę sprobować pomóc, jako, że mam blisko (Służew) tym nie mniej ostrzegam, że zapewne jest tam pełno śmieci i może sie okazać, że obrączki nie znajdziemy, natomiast będziemy mieli pełne kieszenie kapsli i zawleczek od piwa. Jutro w ciągu dnia powinienem wykrzesać pół godzinki.
Pozdrawiam

[Ania]

super! proszę o podanie nr. tel. do Pana, to się umówimy konkretnie.

[ProScan]

Czekamy na relację (i zdjęcia, oby!).

Krótka uwaga - takie rzeczy zwykle leżą zupełnie gdzieś indziej, niż się spodziewamy (np. kilka metrów obok).

Proponuję pokazać SiD-owi do obwąchania wykrywaczem drugą obrączkę. Na pewno będzie miała inny rozmiar, ale sygnał będzie podobny (chociaż nie identyczny).

No i mała cewka !!



proscan

[Ania]

wezmiemy wszystko co będzie potrzebne, fotki też zrobimy jeśli zguba się znajdzie , tak więc SiD czekam na kontakt

[Ania]

Z wielkim smutkiem powiadamiam, iż zguba się nie znalazła,poprostu jej tam nie ma.
Raz jeszcze wielkie dzięki SiD za poświęcony czas i energię, jesteś wielki ...pozdrawiamy

[SiD]

Niestety akcja zakończyła się fiaskiem

Warunki poszukiwań były bardzo trudne, wąski trawniczek, z jednej strony chodnik przelotowy do metra z drugiej siatka i boisko, dwa śmietniki. Teren makabrycznie zaśmiecony, usłany kapslami, sreberkami do gum papierosów i cukierków. Jak by tego było mało zawleczki od piwa dawały dokładnie takie sygnały jak obrączka w poziomie lub w pionie a tych było też naprawdę nie mało.

Biorąc jednak pod uwagę, że obrączka mogła co najwyżej schować się w trawie, lub zostać wdeptana tuż pod powierzchnię ziemi sprawdzałem wszystkie prawdopodobne sygnały. Bez efektów.

Wnioskuję więc, że obrączki albo tam nie było, albo jako, że została zgubiona nocną porą, rano w blasku słońca ktoś ją mógł wypatrzeć i zabrać. Jest też szansa, że gdzieś w morzu sygnałów się schowała, uważam jednak, że szansa na to jest niewielka, a nawet jeśli tam jest to znalezienie jej wymagało by usuwania kolejnych sygnałów z ziemi jeden za drugim, biorąc pod uwagę, że jest ich ponad tysiąc (tak na oko) i, że jest to miejski trawnik niewiele można więcej zrobić. Przynajmniej ja nie jestem w stanie.

Najbardziej szkoda, że nie udało mi się sprawić radości właścicielom miałem nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy.

Tak czy owak trzeba było sprobować.
Pozdrawiam
SiD

[Ania]

w piątek 26.10 skontaktował się ze mną pewien pan i powiadomił że ma naszą zgubę, okazało się jego syn był na owym nieszczęsnym boisku i przyległym terenie w niedziele koło południa( czyli kilka godz. po zagubieniu obrączki) i ją znalazł. Nie wiem niestety z którym dokładnie była miejscu, jednak podejrzewam ProScan i SiD,że możecie mieć rację..."takie rzeczy zwykle leżą zupełnie gdzieś indziej, niż się spodziewamy (np. kilka metrów obok)." Byłam tam z samego rana i jej nie widziałam, a dzieciak ponoć ją kopnął idąc i w ten sposób znalazł ... zagadka jesteśmy jednakże szczęśliwi dzięki za pomoc jaką nam udzieliliście
pozdrawiam

[ProScan]

Bardzo dziękuję za tą nowinę. Cieszymy się razem z Panią.



proscan

[SiD]

Cieszę się bardzo, że jednak udało się zgubę odnaleźć!

Cieszę się również, że przyczyną nieznalezienia obrączki nie była moja poszukiwawcza nieudolność

Najważniejsze, że cała historia ma pozytywne zakończenie!
Pozdrawiam
SiD