Witam!
Kupiłem kamerę endoskop do sprawdzania starych chat i innych murów. O ile sam wynalazek jest przedni to szczegóły są że tak powiem zadnie. Jak wepchnę kamerkę w dziurę pod podłogę to widzę dobrze obszar bezpośrednio przed kamerą, ale problem polega na tym, aby zmajstrować jakąś elastyczną "nakładkę" na wysięgnik umożliwiającą przekręcenie samej kamery na końcu wysięgnika, tak aby się rozejrzeć na boki. Typowo mechaniczny problem. Jak się ogląda durne filmy o odbijaniu samolotów itp. to czasem widać, że koooomandosi mają takie giętkie wzierniki. Jakby ktoś miał to rozgryzione to ja chętnie skorzystam