Pomysł na zwiększenie zasięgu w PI.

[Unipuls]

Witam wszystkich.
Kombinuje sobie ze zwiększeniem zasięgu w pikaczu i mam pewną, dosyć rozmytą wizję. Najlepiej będzie zapytać, czy ma to sens, zanim poświęcę kilkanaście godzin na budowę układu.
Pytanie głównie do ProScana, ale wypowiedzi innych osób, też mile widziane.

Pomysł jest taki;
Dwa generatory impulsów z czego jeden daje impuls ujemny a drugi dodatni. Do tego dwie cewki, z których jedna jest wpięta pomiędzy mosfeta z kanałem N i plus zasilania a druga pomiędzy P -feta a minus układu.
Wzmocnione sygnały z cewek ( nałożone na siebie ), miałby w przybliżeniu ( nie końca, ale prawie taki ) kształt jak środkowy przebieg z załącznika.

Pomijając komplikacje, w połączeniu obu sygnałów i przy rozbudowie zasilania do op-ampów, czy taki zabieg miałby sens ?
Chodzi o to, czy zasięg w ogóle by wzrósł. ? Jakby nie było, amplituda dwa razy większa....chyba, że źle to sobie wyobrażam...

[ProScan]

Mi to pachnie jakimś układem a'la mostkowym (?) O to chodzi? Wg konceptu jak we wzmacniaczach audio, żeby zwiększyć moc?

Raczej nie tędy droga. Nas nie interesują sygnały analogowe, tylko sygnał dwustanowy od zera do plusa. Chyba ze są dwa zasilania i wówczas gdy jeden tranzystor zwiera do plusa, to drugi do minusa. Wówczas efekt zwiększenia siły sygnału nadawczego faktycznie powinno udać się uzyskać. Ale kosztem niewygodnego zasilania.

I proszę pamiętać: dwukrotne zwiększenie prądu, to wzrost zasięgu o jakieś 10%.



proscan

[Unipuls]

Dziękuję za odpowiedź.
Wyobrażam sobie to tak jak na tym koślawym rysunku.

Układ typu SG2524 za nim podwójny mosfet driver ( do odwrócenia fazy jednego sygnału ) + tranzystory + cewki + op-ampy. Następnie oba sygnały na wzmacniacz różnicowy (?)

Testowałem już podobne rozwiązanie ale oddzielnie, tzn. używałem sygnał z jednego, lub drugiego generatora. Połączenie tych sygnałów, wymaga rozbudowy przetwornicy do zasilania układów, szczególnie wzmacniaczy. W zasadzie, tego się nie obawiam. Problem może być, przy połączeniu obu przebiegów. Z teorii, nie jestem zbyt mocny, więc proszę wybaczyć jak przeoczyłem coś oczywistego
Testy ze zwiększeniem wypełnienia impulsu też robiłem. Nie mogę notatek znaleźć, ale z tego co pamiętam nie było tak tragicznie. Ponad 10% zasięgu więcej uzyskałem chyba przy zwiększeniu poboru prądu o ok 50 %. Zabawa impulsami próbkującymi też nie wnosi już nic nowego. Ogólnie rzecz biorąc, to dopracowując odpowiednio każdy z bloków funkcyjnych, można uzyskać widoczne zwiększenie zasięgu ale to jeszcze nie to, czego szukam. Przydało by się jakieś nowe rozwiązanie układowe.

[ProScan]

Na tym schemaciku nie widzę jakiejś idei, która maiłaby prowadzić do poprawienia czegokolwiek. Wygląda na dwa detektory w jednym. Ryzyko jest takie, że sygnały nadawcze będą ze sobą konkurować (drugi sygnał musiałby się pojawić, gdy wybrzmi poprzedni).

Zwiększenia zasięgu można dokonać poprzez:

Zwiększenie pola (większy prąd - podwyższenie napięcia zasilania, ulepszenie klucza);
Zmianę długości impulsu (żeby cewka naładowała się do większego prądu przy tym samym zasilaniu);
Odpowiednie dobranie opóźnienia impulsu próbkowania. Silnie związane z budową samej sondy.
Uzyskanie większej stromości zmian prądu (nie napięcia!)

W praktyce należy kombinować ze wszystkim powyższym, bo efekty te wzajemnie się przenikają.



proscan

[Unipuls]

Wygląda na dwa detektory w jednym. Ryzyko jest takie, że sygnały nadawcze będą ze sobą konkurować

W ogólnym uproszczeniu - tak.
Nakładania sygnałów też się obawiam. Skoro jednak nie widzi Pan w tym potencjału, to zasięgu poszukam gdzie indziej
Dzięki za konsultacje....pewnie nie ostatnie.