Oj, to mnie Pan tutaj postawił w ciężkiej i zobowiązującej sytuacji. Ale dziękuję za miłe słowa.
Jakieś tam zasługi na polu popularyzowania wiedzy na temat wykrywaczy mam. Kilku lokalnych producentów wykrywaczy także dowiedziało się tego i owego dzięki mnie, tak więc nie jest tak źle.
To czym się kiedyś zajmowałem kiedyś może też tutaj zamieszczę. Jak już będzie numer, to wkleję np. patent jaki otrzymałem z kolegą na wykrywacz pracujący w widmie rozmytym (z dedykacją dla kopistów, którzy twierdzą, ze "wszystko już zostało wymyślone" i wypuszczają kolejną "wariację na temat") i innych ciekawostki - ale to nie w tym dziale, nie przy tej okazji i w kolejnej tzw. wolnej chwili. Wspominam tylko tu o tym, że to nie jest tak, że "dopiero teraz".
Dzięki raz jeszcze.
proscan
PS
Dla tych, którzy nie mogą się doczekać by "coś robić", polecam lekturę cyklu popularyzatorskiego nt wykrywaczy z magazynu Odkrywca od nr 12/2003 do 4/2004.