Witam,
Ponieważ cewki z krzyżem, to wciąż nowość, więc ostatecznego zdania sobie nie wyrobiłem.
To co pisze Mrand o "niedopasowaniu" to zdecydowanie nieporozumienie, zwłaszcza w odniesieniu do 5900. Chyba że poziom merytoryczny wspomnianego forum skłonił Mranda do dopasowania się poziomem wypowiedzi do reszty*)
Co do mechaniki i wytrzymałości, to faktycznie nowym sondom daleko do tego co było. Ale..
Te nowe sondy mają jedną kapitalną cechę: są naprawialne.
Sondy starszego typu z reguły były do wyrzucenia, bo nie ma sensownej możliwości ich przestrojenia. Ponadto na starych BM-kach uzwojenie nadawcze było wykonane z aluminium, a kompensacyjne z miedzi. Jak wiadomo, aluminium kiepsko się lutuje, wobec czego połączenia zaciskane miały tendencje do degradacji. Były takie partie, gdzie problem był drastyczny. Dedykuję to kupującym złomy na ebayu.
Jeśli chodzi o czułość, to nie zauważyłem odstępstw. Mogę jeszcze raz sprawdzić przy okazji.
Problemem pozostaje jakość - miałem już przypadki, że sondę należało odesłać. Takie są uroki nowości.
proscan
PS
*)
Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia do Whitesa czy do serwisu, to bardzo proszę o nie wylewanie swoich brudów na forum u Van Wordena. Są inne, lepsze miejsca. Nie zmuszajcie mnie żebym tam wchodził.
Większość tzw "zepsutych" wykrywaczy ma wgrane programy Mixerek, VanMix, Monetka itd.
Jeśli ktoś używa tych programów, to znaczy, że XLT nie jest dla niego, bo nie potrafi go obsłużyć i nie wie, do czego służą poszczególne nastawy. Trudno nawiązać kontakt z taką osobą i dowiedzieć się o co tak naprawdę chodzi.